"Była to okazja, by pokazać naszą jedność. W ramach Unii Europejskiej i NATO. Była to również okazja, by wyrazić nasze poparcie dla Ukrainy i podkreślić, że powinniśmy wykorzystać wszystkie dostępne możliwości dyplomatyczne, żeby doprowadzić do deeskalacji i rozwiązania problemów" - powiedział po spotkaniu przywódców 27 państw Unii Europejskiej, Charles Michel. Polityk dodał, że przedstawiciele Wspólnoty, gotowi są do obrony wspólnych wartości, a sytuacja monitorowana jest na bieżąco.
Kryzys wokół Ukrainy. Europa zjednoczona?
Od pewnego czasu Władimir Putin stara się rozgrywać kraje Zachodu i wywołać spór w szeregach Unii Europejskiej. Tymczasem o jedności i wspólnocie, po spotkaniu w Brukseli mówił nie tylko Charles Michel. Wtórowali mu m.in. kanclerz Niemiec oraz premierzy Hiszpanii czy Włoch. - Niewątpliwie prezydent Putin musi być zaskoczony tą sytuacją. To na pewno coś, czego nie oczekiwał - komentuje dr hab. Kamil Zajączkowski z Centrum Europejskiego Uniwersytetu Warszawskiego. Co więcej, odpowiedź Zachodu dziś jest zupełnie odmienna od tej, którą można było usłyszeć w roku 2008 w przypadku Gruzji, czy w roku 2014, gdy chodziło o aneksję Krymu.
Zdaniem eksperta, Władimir Putin mógł oczekiwać, że jedność Zachodu będzie dostrzegalna na samym początku. Nie sądził jednak, że może się ona utrzymać aż tak długo. Choć kryzys wokół Ukrainy trwa już od ponad miesiąca, spójność przekazu państw Unii Europejskiej oraz Stanów Zjednoczonych wciąż jest zauważalna. - Przypomnijmy, że Putin osiągnął coś czego również oczekiwał. Przywódcy Zachodu niemalże stali w kolejce, żeby spotykać się z prezydentem Rosji. Te rozmowy były bilateralne, ale prezydent Emanuel Macron mówił, że występuje w imieniu całej Unii, to samo mówił kanclerz Niemiec - przypomina dr hab. Kamil Zajączkowski.
Kryzys wokół Ukrainy. Unikać starych błędów
Dziś Amerykanie przyznają, że metody, którymi próbowano choćby w roku 2014 powstrzymywać zapędy Władimira Putina, były błędem. Wówczas, choć służby wywiadowcze USA i państw europejskich dysponowały szczegółową wiedzą na temat panującej sytuacji, nie wykorzystano wszystkich możliwości zapobieżenia eskalacji konfliktu. - Sekretarz Stanów Zjednoczonych, Anthony Blinken, sekretarz generalny Stanów Zjednoczonych dziś na forum ONZ dokładnie mówi, co planują Rosjanie - tłumaczy gość magazynu "Więcej świata". Poza podejmowaniem inicjatyw o charakterze propagandowym, przywódcy państw Zachodu zdają się dostrzegać również to, że cały konflikt nie dotyczy jedynie Ukrainy. - Zachód dojrzał do tego, że chodzi o bezpieczeństwo europejskie, a szerzej o bezpieczeństwo transatlantyckie - podsumowuje dr hab. Kamil Zajączkowski.
W audycji również:
- dwudniowy szczyt przywódców UE i Unii Afrykańskiej, poświęcony przede wszystkim kwestiom budowania dobrobytu, a także stabilności i bezpieczeństwa w Afryce. W tle rywalizacja Wspólnoty z Rosją i Chinami,
- rozmowa Adama Dąbrowskiego z Edwardem Lucasem, brytyjskim dziennikarzem, europejskim korespondentem tygodnika "The Economist", publicystą "The Times" o naiwności Zachodu wobec prezydenta Rosji Władimira Putina,
- kto wygra wybory we Francji? Niezmiennie prowadzi Emmanuel Macron. Kandydat, który jeszcze nie zgłosił się jako oficjalny kandydat, tradycyjnie jest dopisywany w sondażach. I nawet minimalnie zyskuje: 26% (+0,5). Tradycyjnie duży wzrost notuje Éric Zemmour: 15,5% (+0,5) przy spadkach Marine Le Pen: 16,5 (-1%). To, co zaskakuje, to relatywnie słabe wyniki Valérie Pecresse, biorąc pod uwagę wielkość zaangażowanych środków na jej kampanię, z dużym mitingiem w Paryżu, ale i ogromem zaangażowanych środków i ludzkich i finansowych.
Zobacz też:
Tytuł audycji: Więcej świata
Prowadziła: Magdalena Skajewska
Goście: dr hab. Kamil Zajączkowski (Centrum Europejskiego Uniwersytetu Warszawskiego), Edward Lucas ("The Economist")
Data emisji: 17.02.2022
Godzina emisji: 17.32
mg
Dr hab. Kamil Zajączkowski: Putin musi być zaskoczony jednością Zachodu - Jedynka - polskieradio.pl