Gen. Skrzypczak: broń ciężka pozwoli Ukraińcom odbijać zajęte przez Rosjan terytorium

Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, po wczorajszym spotkaniu przedstawicieli resortu w bazie lotniczej w Ramstein podkreślił, że wsparcie wojskowe dla Ukrainy będzie w przyszłości bardziej skoordynowane. "Niezbędna jest ciężka broń. Mówiliśmy o takiej broni i o działach przeciwlotniczych. To są dwa podstawowe cele, jakie zostały postawione przez stronę ukraińską" - podsumował minister. 

Polska do tej pory przekazała Ukrainie wyrzutnie granatów RPG-76 Komar czy zestawy rakietowe Piorun, które są przeznaczone do niszczenia śmigłowców, samolotów i rakiet skrzydlatych znajdujących się na pułapach od 10 do ok. 4 000 metrów oraz w odległości od 500 do ponad 6 000 metrów.

- Początkowy okres wojny to było oczekiwanie na broń defensywną, czego przykładem był RPG-76 Komar czy też Pioruny. Armia rosyjska po dwóch miesiącach wojny jest w głębokim kryzysie, a więc nastał czas na to, żeby do ofensywy przeszli Ukraińcy - podkreśla gen. Skrzypczak. - Wyrazem tego, że armia ukraińska ma taki zamiar, są prośby o broń ciężką, czołgi, które mają zapewnić przejście Ukraińcom do działań ofensywnych i wyparcie armii rosyjskiej z terytorium Ukrainy. (...) Myślę, że poczynione przez armię ukraińską przygotowania, między innymi z wykorzystaniem naszych czołgów T-72, pozwolą Ukraińcom sukcesywnie odbijać z rąk Rosjan terytorium Ukrainy - dodaje. 

Wojna na pełną skalę 

Rosyjską inwazję na Ukrainę, która trwa od ponad dwóch miesięcy, można nazwać współczesnym polem bitwy, w której wykorzystywane są m.in. samoloty, czołgi, rakiety.

- Musimy się przyglądać z uwagą, co się dzieje na Ukrainie, gdyż dotychczasowe wyobrażenie o walce z armią rosyjską musi ulec zmianie. Taktyka, którą zastosowali Ukraińcy, zupełnie obaliła dotychczasowe rozwiązania dot. działań taktycznych i operacyjnych armii rosyjskiej - uważa gość Jedynki.

- Trzeba skupić się na rozwoju broni przeciwpancernej, przeciwlotniczej i na rozwoju grup lekkiej piechoty, które będą uzupełnieniem komponentu wojsk operacyjnych - ocenia gen. Skrzypczak.

Haubice z Holandii i Australii 

Australijski rząd przekaże Ukrainie sześć haubic M777 wraz z amunicją o łącznej wartości 26,7 milionów dolarów australijskich (19 milionów dolarów amerykańskich) w celu pomocy w walce z Rosją, o czym poinformowali w środę oświadczeniu australijski premier Scott Morrison i minister obrony Peter Dutton.

Łączna pomoc zbrojeniowa Australii dla Ukrainy, wliczając haubice M777, wyniosła dotychczas 225 mln dolarów australijskich (ponad 160 mln dolarów amerykańskich), a 65 mln dolarów australijskich (46 mln dolarów amerykańskich) zostało przekazane na potrzeby pomocy humanitarnej. Do tego rodzaju wsparcia zaliczono m.in. wysłane na Ukrainę 70 tys. ton węgla energetycznego.

Z kolei rząd Holandii dostarczy Ukrainie "ograniczoną liczbę" opancerzonych haubic, by wesprzeć jej wysiłki w wojnie z Rosją - poinformowała we wtorek agencja ANP powołująca się na holenderską minister obrony Kajsę Ollongren. 20 kwietnia Bloomberg podał, że rząd Holandii ma zamiar przekazać Ukrainie samobieżne haubicoarmaty produkcji niemieckiej PzH 2000. 

Czytaj również: 

W audycji także:

- Rosyjska agresja na Ukrainę - raport Michała Strzałkowskiego. 

- Podsumowanie wizyty premiera Morawieckiego w Niemczech oraz kwestii bezpieczeństwa energetycznego regionu - rozmowa z Aleksandrą Rybińską, publicystyką tygodnika "Sieci". 

- Wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w Czechach. Relacja Karola Surówki. 

Tytuł audycji: Więcej świata

Prowadził: Paweł Lekki

Goście: gen. Waldemar Skrzypczak (były dowódca Wojsk Lądowych), Aleksandra Rybińska (tygodnik "Sieci")

Data emisji: 27.04.2022

Godzina emisji: 17.32

IAR/ans

Wiadomości po ukraińsku