Po przeczytaniu książki "Przewieszenie" Remigiusza Mroza, wędrówki po Tatrach nie będą już takie same. Autor opisuje serię wypadków, które wstrząsają Podhalem. Jak się okazuje, ktoś morduje turystów na górskich szlakach. - Sceneria jest bardzo wdzięczna do opowieści kryminalnej, bo jeśli ktokolwiek był w Tatrach i widział te wysokie, postrzępione, surowe szczyty, to myślę, że poczuł niebezpieczeństwo, potęgę natury i pewien niepokój - opowiada pisarz.
W programie mówiliśmy o tym, czy Remigiusz Mróz skalał góry, wprowadzając w to miejsce, będące dla wielu świętym, mordercę i śmierć. Wyjaśniliśmy m.in., jak można przeżyć zejście lawiny i w czym pomagają wysokogórskie wędrówki. Pisarz zdradził, jak udaje mu się napisać książkę… w miesiąc. Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy, w której polecaliśmy również powieść Kingi Dębskiej "Moje córki krowy".
Tytuł audycji: Moje książki
Prowadzi: Magda Mikołajczuk
Goście: Remigiusz Mróz (pisarz, autor wydanej pod patronatem Jedynki powieści kryminalnej "Przewieszenie"), Tadeusz Lewandowski (krytyk literacki)
Data emisji: 13.01.2016
Godzina emisji: 20.19
sm/ag
Sposób na pisanie. "Nie można czekać na wenę" - Jedynka - polskieradio.pl