Niech żyje nam! "Miś" Barei skończył 35 lat

Data publikacji: 04.05.2016 16:20
Ostatnia aktualizacja: 04.05.2016 16:25
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Kopia misia z filmu Stanisława Barei na ulicy Brackiej w Warszawie
Kopia misia z filmu Stanisława Barei na ulicy Brackiej w Warszawie, Autor - PAP/Radek Pietruszka

POSŁUCHAJ

Stanisław Bareja o filmie "Miś" - nagranie archiwalne (Kulturalna Jedynka)

Kultowe cytaty, które na trwałe weszły do języka i obraz Polski końca lat 70. w krzywym zwierciadle. Dokładnie 35 lat temu, 4 maja 1981 roku odbyła się premiera filmu "Miś" Stanisława Barei.

Prezes klubu sportowego "Tęcza" Ryszard Ochódzki wybiera się do Londynu po odbiór pieniędzy, ale okazuje się w jego paszporcie brakuje kartek. Bohater wpada więc na pomysł, by znaleźć swojego sobowtóra i na jego paszporcie wyjechać do Wielkiej Brytanii.

- To jest film o kłamstwie. Chodziło nam o to, żeby pokazać człowieka, który kłamie permanentnie, który musi kłamać. On zresztą ostatecznie wygrywa - mówił w archiwalnym nagraniu Stanisław Bareja. - Moje komedie może są śmieszne, ale jednocześnie są bardzo ponure i mówią o świecie dosyć bezlitosnym - dodaje.

Reżyser zdradza też, dlaczego Ryszard ostatecznie otrzymał nazwisko Ochódzki, a nie Nowohucki, jak pierwotnie planowali twórcy. Opowiada również o swojej teorii szczęśliwego człowieka.

Tytuł audycji: Kulturalna Jedynka

Prowadzi: Anna Stempniak

Data emisji: 4.05.2016

Godzina emisji: 15.16

mg

Klub książki
Klub książki
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.