Zdjęcie z afisza "Dziadów" w reżyserii Kazimierza Dejmka, w których grał Gustaw Holoubek, rozpoczęło studenckie protesty przeciw cenzurze, których kulminacją był wiec 8 marca 1968 roku na Uniwersytecie Warszawskim. Zdjęcie Dziadów nie odbyło się – zdaniem komunistów – bez powodu. Każdą wzmiankę o carze i Rosji publiczność odczytywała całkiem współcześnie. Tak o tamtych chwilach w teatrze opowiadał Gustaw Holoubek w jednym z ostatnich swoich wywiadów.
- Kiedy kurtyna poszła w górę z widowni buchnął pożar. Ludzie nadali energię w takiej ilości, że po prostu nas tym zarazili. I nie było innego wyjścia, jak zastosować się do oczekiwań widzów. Każde słowo, które padało ze sceny było kwitowane tym nadmiarem energii i aprobaty - mówił.
Jak twierdziła żona Gustawa Holoubka - Magdalena Zawadzka, był mistrzem we wszystkim czego się tknął. Był uwielbiany również w radiu. Każde spotkanie z nim było radością. Każdy chciał porozmawiać z Gustawem Holoubkiem, bo to zawsze były świetne rozmowy, a w tym co mówił ważne było każde słowo.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, w której prezentujemy nagrania wybitnego aktora i fragmenty audycji, w których występował.
Tytuł audycji: Kulturalna Jedynka
Prowadzi: Anna Stempniak
Data emisji: 9.03.2018
Godzina emisji: 21.09
abi/kw
Gustaw Holoubek był mistrzem we wszystkim czego się dotknął - Jedynka - polskieradio.pl