Polski zespół muzyki barokowo-klasycznej z prestiżową nagrodą Opus Klassik

Doceniono kolejną, dziewiątą już, płytę z serii "Musica Baltica", na której premierowo nagrano jedno z najważniejszych dzieł muzycznych, które powstało na terenach Pierwszej Rzeczpospolitej: "Oratorio Secondo" Johanna Daniela Pucklitza. - To jedna z dwóch najważniejszych nagród w świecie muzyki klasycznej. W tym roku było 27 kategorii, a płyta z oratorium Pucklitza była nominowana w trzech kategoriach - mówi prof. Andrzej Szadejko, założyciel zespołu, dyrygent, organista i kompozytor. 

Płytę "Oratorio Secondo" nominowano w kategorii najlepszy zespół/najlepsza orkiestra, w kategorii najlepsi soliści i w kategorii najlepsza premiera światowa. Ostatecznie zespół nagrodzono w tej ostatniej. - To bardzo duże wyróżnienie. Chociażby z tego powodu, że nasz zespół nie jest może najbardziej znanym zespołem europejskim, jeśli chodzi o muzykę barokową. A i repertuar, który nagrywaliśmy, jest kompletnie nieznany - przekonuje gość "Kulturalnej Jedynki".

Goldberg Baroque Ensemble. Ocalić od zapomnienia

Daniel Pucklitz był kompozytorem, miejskim muzykiem urodzonym w Gdańsku w roku 1705, a zmarłym w roku 1774. Prof. Andrzej Szadejko nie kryje radości z faktu, że właśnie gdańska kultura została dostrzeżona na forum europejskim. Dodaje, że zespół Goldberg Baroque Ensemble w swoich wykonaniach stara się możliwie najbardziej zbliżyć do pierwowzoru. - Współpracujemy, w Gdańsku, z różnymi instytucjami, które mają do dyspozycji przepiękne akustycznie wnętrza - słyszymy.

To przede wszystkim kościół franciszkanów pw. Świętej Trójcy. - Nie został zburzony w czasie II wojny światowej i jego akustyka jak najbardziej odpowiada temu, co w Gdańsku brzmiało, mogło brzmieć przez ostatnich 500 lat. Stąd też większość naszych nagrań odbywała się w tym kościele - tłumaczy gość Programu 1 Polskiego Radia. Właśnie Gdańsk w wieku XVI, XVII czy XVIII stanowił jedno z najważniejszych europejskich centrów muzycznych.

Daniel Pucklitz. Repertuar na najwyższym poziomie

Muzyka w Gdańsku nie służyła jedynie umilaniu czasu. Pełniła ważną rolę społeczną: była nośnikiem pewnych wartości. To miejsce wyjątkowe w skali krajowej, jak również europejskiej. Historyczne zawirowania sprawiły, że jej uroki odkrywamy dopiero obecnie. - Władze komunistyczne zakazały dostępu do tych zbiorów. (...) Wchodzimy z nowym repertuarem, w dodatku z repertuarem, który jest na najwyższym poziomie artystycznym - zwraca uwagę prof. Szadejko.

Do naszych czasów zachowało się około 50 kompozycji Pucklitza. Artysta ów wykorzystywał niezwykle bogate instrumentarium. - Trzeba pamiętać, że Gdańsk był bardzo bogatym miastem. Pucklitz wykorzystuje to instrumentarium w przedziwny sposób. Zestawiając ze sobą instrumenty, które w "normalnych" barokowych utworach nie występują razem - wyjaśnia gość "Kulturalnej Jedynki". 

YouTube/Goldberg Baroque Ensamble