Stefan Żeromski, wybitny polski prozaik i dramaturg, czterokrotnie nominowany do Literackiej Nagrody Nobla, zwany "sumieniem polskiej literatury". Najnowsza kielecka wystawa przypomina o mało znanym fragmencie jego życiorysu, gdy jako dwudziestoośmiolatek został bibliotekarzem w Muzeum Polskim w Szwajcarii. - Rapperswil to jedna z najstarszych instytucji polonijnych w Europie - przypomina dr Agnieszka Kowalska-Lasek, wicedyrektor Muzeum Narodowego w Kielcach.
Rapperswil. Centrum życia polonijnego
Pomysł polskiego dziennikarza i konspiratora, Agatona Gillera, został zrealizowany przez Władysława hrabiego Platera. - Po powstaniu styczniowym kolejna fala emigracji, uchodźców znalazła się w Szwajcarii, w miejscu bardzo przychylnym. Próbowali tworzyć takie centrum życia polonijnego - tłumaczy gość "Kulturalnej Jedynki". Dodaje, że pokazywano tam wkład Polski w kulturę, chciano również wzbudzać sympatię do Polaków, starano się bronić własnej kultury.
Muzeum zaczęto tworzyć w zamku stanowiącym centrum Rapperswilu. Władysław Plater przeznaczył resztki swojego majątku na to, by móc gromadzić zbiory. - Hrabia podarował te zbiory Polsce, ale chciał, żeby wróciły do kraju dopiero wtedy, gdy będzie on wolny. Tak się stało. Rząd polski podjął starania i te zasoby wróciły w roku 1927, wzbogacając zbiory wielu polskich instytucji - podkreśla dr Kowalska-Lasek. Niestety, to, co ocalało na emigracji, zostało zniszczone w roku 1939 i w roku 1944.
Biblioteka zamknięta w szklanej butelce
Tragedia polskiej kultury w czasie II wojny światowej stała się niemal centralnym punktem najnowszej ekspozycji w oddziale Muzeum Narodowego w Kielcach. - To świadectwo tego, co miało miejsce (...) Niewielka, szklana butelka po śmietanie, a w niej popiół z książek z Rapperswilu, które spłonęły. Ówczesny dyrektor Biblioteki Narodowej przybył do Warszawy. Widząc skalę zniszczeń, stwierdził, że to, co zostało, zgarnie w rękę i wrzuci do butelki - mówi kierownik Muzeum Stefana Żeromskiego.
Sylwia Zacharz zwraca uwagę na dwie części, z których składa się tytuł wystawy. "Wolność to wielka rzecz" jest cytatem zaczerpniętym z napisu znajdującego się na Kolumnie Barskiej. - To klucz, mówiący o tym, jak należy rozumieć funkcjonowanie Muzeum w Rapperswilu. (...) Żaden naród bez kultury nie przetrwa. To chcieliśmy podkreślić na wystawie - zaznacza. Drugi człon, "Żeromski w Rapperswilu", ma informować o obszarach, którymi prozaik zajmował się poza pisaniem.
Żeromski w Rapperswilu
Kiedy Żeromski ożenił się z Oktawią z Radziwiłłowiczów Rodkiewiczową, jego szkolny kolega dostał pracę w Rapperswilu jako główny bibliotekarz. - Kiedy Wasilewski przybył do Szwajcarii, zobaczył, że zbiory biblioteczne, które ma porządkować i spisywać, są na tyle olbrzymie, że sam nie da rady. Wtedy przypomniał sobie o Żeromskim - opowiada gość "Kulturalnej Jedynki". Przyszły pisarz porządkował książki, mapy, ryciny, ale tworzył również wystawy.
---
Na wystawie prezentowane są ocalałe zbiory Muzeum Narodowego Polskiego w Rapperswilu, będące obecnie własnością: Biblioteki Narodowej w Warszawie, Archiwum Polskiej Akademii Nauk, Biblioteki Muzeum Polskiego w Rapperswilu, Biblioteki Publicznej m.st. Warszawy, Centralnej Biblioteki Wojskowej im. Marszałka Józefa Piłsudskiego, Muzeum Historycznego m.st. Warszawy, Muzeum Narodowego w Warszawie, Muzeum Wojska Polskiego. Wystawę wzbogaciła publicystyka oraz korespondencja Żeromskiego.
Tytuł audycji: Skarby kultury polskiej
Materiał: Jakub Domoradzki
Goście: dr Agnieszka Kowalska-Lasek (wicedyrektor Muzeum Narodowego w Kielcach), Sylwia Zacharz (kierownik Muzeum Stefana Żeromskiego w Kielcach)
Data emisji: 29.03.2023
Godzina emisji: 23.41
Jedynka/Muzeum Stefana Żeromskiego/kh/mg
"Żeromski w Rapperswilu". Wyjątkowa wystawa w kieleckim Muzeum Narodowym - Jedynka - polskieradio.pl