Teatr Polskiego Radia. "To tu możliwe są cudowne spotkania"

Data publikacji: 10.04.2023 17:20
Ostatnia aktualizacja: 11.04.2023 07:25
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jarosław Tumidajski, Katarzyna Dąbrowska i Mariusz Malec podczas rozmowy z Martyną Podolską w trakcie 21. odsłony "Dwa Teatry"
Jarosław Tumidajski, Katarzyna Dąbrowska i Mariusz Malec podczas rozmowy z Martyną Podolską w trakcie 21. odsłony "Dwa Teatry", Autor - Cezary Piwowarski/Polskie Radio
Aktorka Katarzyna Dąbrowska i reżyser teatralny Jarosław Tumidajski to nie tylko artystyczne małżeństwo, ale także przyjaciele Polskiego Radia. Szczególnie Teatru Polskiego Radia. - To największy teatr w Polsce, który na pewno dociera do największej ilości ludzi. Dla mnie zawsze to jest magiczne miejsce - mówi Katarzyna Dąbrowska.

Katarzyna Dąbrowska poza występami w filmach i serialach (m.in. w ekranizacji książki Remigiusza Mroza pt. "Wotum nieufności"), gra w słuchowiskach Teatru Polskiego Radia, czyta książki i zachwycająco śpiewa. Na co dzień jest aktorką Teatru Współczesnego w Warszawie, gdzie gra od czasów ukończenia Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie w roku 2007. Szerokiej publiczności dała się poznać dzięki roli w serialu telewizyjnym "Na dobre i na złe".

Z Teatrem Polskiego Radia związany jest również mąż aktorki, reżyser Jarosław Tumidajski, który zrealizował m.in. słuchowisko "Solaris" na podstawie prozy Stanisława Lema.

POSŁUCHAJ

47:55

Teatr Polskiego Radia. "To tu możliwe są cudowne spotkania" (Kulturalna Jedynka)

"To jest magiczne miejsce"

Katarzyna Dąbrowska przyznaje, że cieszy się z tego, iż jest częścią "radiowej, teatralnej rodziny". Teatr Polskiego Radia nazywa największym teatrem w Polsce, który dociera do najliczniejszej publiczności.

- Dla mnie zawsze to jest magiczne miejsce. Bo gdzie indziej mogłabym się spotkać na przykład z Jerzym Trelą? Tylko tu, bo na co dzień wiadomo, że ci wszyscy wielcy i wspaniali mistrzowie, moje autorytety i często moi profesorowie, pracują w różnych miejscach i teatrach. Także często w innych miastach. Stąd w teatrze radiowym takie cudowne spotkania są możliwe - komentuje aktorka.

Katarzynę Dąbrowską możemy usłyszeć w Teatrze Polskiego Radia właściwie… od zawsze. - Trochę tak, bo trafiłam tam tuż po szkole. Dzięki zaproszeniu Andrzeja Piszczatowskiego. Tak już się ostałam, z czego bardzo się cieszę, bo też wiem, że to nie jest takie oczywiste. Wbrew pozorom nie każdy, kto pojawia się w tym teatrze, później jest i nie każdego zaprasza się na kolejne słuchowiska. Ja mam to szczęście, że dość regularnie współpracuję z Teatrem Polskiego Radia - mówi.

Wspaniała literatura

Teatr Polskiego Radia to także spotkanie ze wspaniałą literaturą. A po taką sięga Jarosław Tumidajski. - Mówiąc o Teatrze Polskiego Radia, zawsze mówimy podobne rzeczy i to nie dlatego, że wszyscy powtarzamy po sobie pewnego rodzaju frazesy, tylko faktycznie, jeśli doświadczy się tej gościnności Teatru Polskiego Radia i zostanie się tam na dłużej, to z wielu powodów chce się w tym miejscu bywać. To jest miejsce ze świetną i bardzo przyjazną atmosferą - twierdzi Jarosław Tumidajski.

- Można powiedzieć, że w tym momencie to najszybszy teatr w mieście. Pojawia się pomysł, a w moim przypadku ten pomysł często jest takim marzeniem i chęcią skonfrontowania się z literaturą bez żadnych ograniczeń - dodaje.

Teatr Polskiego Radia różni się od innych teatrów tym, że słuchowiska zostają z nami na zawsze. - Kiedy gasną światła, w teatrze wszystko, co wytworzyliśmy, niknie. Wróci kolejnego wieczoru, ale przez chwilę już tego nie ma. Teatr Polskiego Radia daje możliwość, że te zapisane rzeczy są, nie wiem, czy na zawsze, ale miejmy nadzieję, że na bardzo długo - zauważa reżyser.

Czytaj także:

Tytuł audycji: Kulturalna Jedynka

Prowadziła: Martyna Podolska

Goście: Katarzyna Dąbrowska (aktorka), Jarosław Tumidajski (reżyser teatralny)

Data emisji: 9.04.2023

Godzina emisji: 23.06

DS/gs

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.