- Jego teatr był marzeniem ściętej głowy dla wszystkich aktorów powojennego pokolenia. Oczywiście, wkroczył też Teatr Dramatyczny jako konkurencja. Ten ostatni był jednak bardziej otwarty, współczesny i dostępny dla całego pokolenia aktorskiego. Natomiast teatr Erwina Axela był Olimpem – teatrem wielkich osobowości, które Erwin Axel bardzo świadomie zbierał, konfrontował ze sobą i budował na tych wielkich indywidualnościach nową formę teatru - wspominała Barbara Krafftówna, znakomita aktorka.
Drugi z gości "Rozdroży Kultury", krytyk teatralny Janusz Majcherek przypomniał z kolei "niewidzialną reżyserię", z której słynął Erwin Axel. - On potrafił wydobywać przebieg myślowy utworu, jakieś konflikty w nim ukryte.
Więcej w nagraniu audycji, w której wykorzystano również archiwalne wypowiedzi Erwina Axela na temat jego twórczości.
Rozmawiał Andrzej Matul.
pg
"Jego teatr był dla nas jak Olimp" - Jedynka - polskieradio.pl