Za rolę w tym spektaklu nagrodzono również Mariusza Bonaszewskiego.
Warszawskie Feliksy to nagrody przyznawane przez stołeczne środowisko teatralne w kategoriach: najlepsze role pierwszoplanowe i drugoplanowe męskie i kobiece oraz najlepszy reżyser.
Podczas uroczystej gali w warszawskim hotelu Polonia Palace uhonorowano zmarłego 10 października wybitnego reżysera teatralnego Jerzego Jarockiego za spektakl "Sprawa" na podstawie "Samuela Zborowskiego" Juliusza Słowackiego. W roli Lucyfera/Bukarego/Adwokata publiczność w Teatrze Narodowym podziwiać może Mariusza Bonaszewskiego - kolejnego laureata tegorocznych Warszawskich Feliksów.
- Po jednym ze spektakli wyszliśmy do ukłonów i zaczęły się krzyki na widowni. To była stojąca widownia, która wrzeszczała. Miałem poczucie, że nie chodzi tylko o podziękowanie Jarockiemu i wykonawcom, ale że tam mieści się jeszcze jakiś duży ładunek emocjonalny - wspominał w "Rozdrożach kultury" aktor.
Nagrodę za najlepszą pierwszoplanową rolę żeńską przyznano z kolei Monice Krzywkowskiej za kreację Dulskiej w "Moralności Pani Dulskiej" Gabrieli Zapolskiej w reżyserii Agnieszki Glińskiej w Teatrze Współczesnym.
A jaki był cały miniony sezon teatralny w stolicy? – Z uporem i właściwym sobie optymizmem powtarzam, że życie teatralne w Warszawie nie jest ubogie. Natomiast nie ulega wątpliwości, że żyjemy w takich czasach, w których nie ma całkowitej jedności i zgody, co jest tym najważniejszym wydarzeniem teatralnym sezonu. Jeszcze kilkanaście lat temu było wiadomo, że to jest ta premiera, której nie można ominąć, że to jest teatralna kreacja sezonu, reżyserska, zespołowa itp. - mówiła prof. Barbara Osterloff, przewodnicząca jury Warszawskich Feliksów.
Więcej w nagraniu audycji, którą prowadził Jerzy Matul.
pg
Jeden spektakl, dwie nagrody. "Ludzie wstawali i krzyczeli" - Jedynka - polskieradio.pl