Szukali numeru 119, potwierdzili 117
Pierwiastek 117 to najcięższy ze znanych pierwiastków. Został wytworzony sztucznie, a jego istnienie ostatecznie potwierdzono dzięki krzemowym detektorom z Instytutu Technologii Elektronowej (ITE) w Warszawie.
Pierwsze informacje o wytworzeniu i zaobserwowaniu pierwiastka 117 pojawiły się w 2010 roku. Pochodziły z rosyjskiego Zjednoczonego Instytutu Badań Jądrowych w Dubnej. Zgodnie z przyjętą praktyką naukową wymagało to niezależnego potwierdzenia. Właśnie dokonano tego w niemieckim Instytucie Badań Ciężkich Jonów, a wykorzystano w tym celu polskie detektory.
W eksperymencie brało udział 72 naukowców z 12 państw, w tym z Polski. - Procedura uznawania nowych pierwiastków polega na tym, że eksperyment powinien być potwierdzony w laboratorium macierzystym oraz innym, niezależnym - mówi gość Jedynki mgr inż. Maciej Węgrzecki, główny twórca detektorów, kierownik zespołu zajmującego się detektorami krzemowymi w ITE. - Odkrycie miało miejsce w Dubnej, a potwierdzenie w Darmstadt. Co zabawne, głównym celem niemieckiego badania nie było potwierdzone istnienie tego pierwiastka. Wydarzyło się przypadkiem przy próbie odkrycia pierwiastka nr 119 - dodaje.
Jak wyglądał eksperyment? Jak odkrywa się nowe pierwiastki. O tym warto posłuchać w audycji.
Radioterapia podczas operacji 5 razy skuteczniejsza
Promieniowanie jonizujące, które walczy z nowotworami, jest w użyciu od ponad wieku. Unikatowy system o większej niż dotychczas skuteczności wykorzystywany do tzw. radioterapii śródoperacyjnej (podawanej podczas operacji) różnych typów nowotworów powstaje w Narodowym Centrum Badań Jądrowych w Świerku (NCBJ). Partnerami są Wielkopolskie Centrum Onkologii (WCO) i przedstawiciele przemysłu.
- Problemem radioterapii jest takie skierowanie wiązki, by maksymalnie skupić dawkę w obrębie guza i tym samym oszczędzić sąsiednie tkanki - wyjaśnia Paweł Krawczyk, dyrektor Zakładu Aparatury Jądrowej. - W tym celu rozwijane są różne techniki, np. naświetlanie guza w trakcie zabiegu operacyjnego - dodaje.
Polskie rozwiązanie idzie właśnie w tę stronę. Czym nowe urządzenie różni się od tych, których już używamy? Więcej informacji w audycji, w której wzięli udział także: Kaja Swat, zastępca kierownika projektu Intra Dose oraz dr hab. nauk med. Dawid Murawa.
Centrum Nauki Kopernik "na wynos"
W Centrum Nauki Kopernik przygotowano 5 typów zestawów edukacyjnych, tzw. pudełka dla nauczycieli i uczniów szkół podstawowych, gimnazjów i liceów. Zawierają zestawy doświadczeń, które pomogą przeprowadzić atrakcyjnie lekcje w duchu "Kopernika". - Każde pudełko jest inne, ale są elementy stałe: narzędzia i przyrządy od prostych do urządzeń bardziej skomplikowanych. Są też tam instrukcje, jak wykonać ćwiczenia i pytania, na które warto szukać odpowiedzi - mówi Monika Jędrzejewska, zastępca kierownika Działu Edukacji Centrum Nauki Kopernik. Jedno z pudełek pozwala zbadać klimat. - Można za jego pomocą zrobić chmurę - dodaje Jędrzejewska.
Czy Kopernik na wynos się sprawdza? O tym mówiła także Lidia Grad - nauczycielka ze szkoły podstawowej w Zambrowie.
Audycję z cyklu "Naukowy zawrót głowy" przygotowała Dorota Truszczak.
(ew/ag)
Pierwiastek 117, przełom w radioterapii i Kopernik "na wynos" - Jedynka - polskieradio.pl