- To był wszechstronny naukowiec, jeden z najwybitniejszych polskich mediewistów – wspomina zmarłego 1 października tego roku Gerarda Labudę prof. Henryk Samsonowicz z Uniwersytetu Warszawskiego.
- Zajmował się też dziejami nowożytnymi, historią Pomorza, Państwa Krzyżackiego w Prusach itd. A także metodologią. Kiedy pisał o tym czym jest postęp, cywilizacja to rzeczywiście inspirował nas do tego, co uważał za najważniejsze, do poszukiwania innowacyjności – dodaje gość Katarzyny Kobyleckiej.
- On był ostatnim i zarazem jednym z najwybitniejszych przedstawicieli tzw. poznańskiej szkoły mediewistycznej, promując ponad stu magistrów i kilkudziesieciu doktorów – podkreśla prof. Jerzy Strzelczyk z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu.
– Zapamiętałem go jako niesamowicie pracowitego, krytycznego wobec źródeł i wobec poglądów innych uczonych. Jego oceny miały jednak rzeczowy charakter, w nauce nie liczył się dla niego autorytet tylko argumenty – podkreśla w "Naukowym Wieczorze z Jedynką".
- Wchodził na pola, które wydawały się już doskonale przebadane, jak np. początki państwowości polskiej i nagle budował nowe hipotezy, a tam gdzie nikt już nic ciekawego nie zauważał, potrafił odnaleźć nowe fakty. Był niezwykle przenikliwy, prawdziwy erudyta - wspomina zmarłego prof. Tomasz Jasiński z UAM.
(pp)
Liczą się argumenty, nie autorytet - Jedynka - polskieradio.pl