Michalina Wisłocka. Między "Sztuką kochania" a leczeniem niepłodności

Data publikacji: 01.10.2013 16:06
Ostatnia aktualizacja: 02.10.2013 13:22
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Michalina Wisłocka
Michalina Wisłocka, Autor - TVP/PAP/Ireneusz Sobieszczuk

POSŁUCHAJ

Prof. Zbigniew Izdebski wspomina Michalinę Wisłocką (Seksosfera/Jedynka)

- Miała wizerunek osoby dość zasadniczej, a nawet oschłej w kontaktach z innymi osobami. W moim odczucia była natomiast ciepła, serdeczna i bardzo oddana, aż do bólu, w przyjaźni. Tak samo gdy kogoś nie lubiła - mówił w Jedynce o Michalinie Wisłockiej prof. Zbigniew Izdebski.

Michalina Wisłocka miałaby teraz 92 lata. Była ginekologiem, cytologiem i seksuologiem. Jej książka "Sztuka kochania" wydana w 1976 roku stała się bestsellerem i zapoczątkowała większą otwartość w sprawach seksu i życia seksualnego w Polsce. Później trylogię uzupełniły jeszcze "Sztuka kochania: w 20 lat później" i "Sztuka kochania: miłość i macierzyństwo".

- Swoje książki pisała z ogromną pasją. Ogromnie poważnie podchodziła również do swoich pacjentek. Towarzyszyła im z oddaniem, przeżywała ich problemy zdrowotne oraz smutki i radości. Może mało o tym dziś pamiętamy, ale Michalina Wisłocka była w Polsce pionierem leczenia niepłodności. Kiedy mówimy o rozrodzie wspomaganym i metodzie In vitro, musimy pamiętać o jej osobie - podkreślał w "Naukowym zawrocie głowy" prof. Zbigniew Izdebski.

Znany seksuolog poznał Michalinę Wisłocką w 1984 roku, gdy zbierał materiały do swojej pracy doktorskiej. Zapamiętał, że była ona osobą starannie wykształconą i niesłychanie głodną wiedzy. - W ciągu jednego dnia potrafiła czytać trzy książki jednocześnie. Jedną z dziedziny medycyny, a kolejne dotyczące na przykład historii czy przyrody - podkreślał prof. Zbigniew Izdebski.

Rozmawiała Katarzyna Jankowska.

pg

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.