Alkohol, lato i luz. Bardzo dużo luzu...

Data publikacji: 05.09.2012 17:22
Ostatnia aktualizacja: 14.09.2013 00:59
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
, Autor - sxc.hu

POSŁUCHAJ

- To z nudów! Nie ma co robić, to siedzimy i pijemy - mówią nastoletni bohaterowie reportażu Anny Bogdanowicz "Zakrapiane wakacje".

Wakacje, wolny czas i luz, ale też brak kontroli i czujności ze strony dorosłych. Dla młodzieży to także okazja do spożywania alkoholu. Dla szpanu, zabicia czasu, dla przyjemności…  Niestety, są też tacy, dla których to już chleb powszedni. Czy rodzice nastolatków mają tego świadomość? A może wolą nie widzieć?

- Z nudów! Nie ma co robić, to siedzimy i pijemy. W bloku siedzi "konfitura" taka i sprzedaje każdemu. Się napiję, to jest fajnie - opowiada jeden z chłopców. Przy piwie czy winie są i inne używki. Pewien 11-latek wspomina, że papierosy palił jak miał 7 lat. – Serio, na klatce! – oburza się, kiedy koledzy śmieją się z niego z niedowierzaniem.

Skąd taki stan rzeczy? Powody są stare jak świat: brak zainteresowania ze strony rodziców, brak własnych zainteresowań, presja otoczenia. - Rodzice zajęci swoim czasem, a dzieci mają pieniądze i wolny czas, to kupują i piją – mówi jedna z bohaterek reportażu.

Jak niepełnoletni radzą sobie w sklepach monopolowych, co piją najczęściej, co na to rodzice? O tym wszytkim usłyszysz w reportażu "Zakrapiane wakacje" autorstwa Anny Bogdanowicz.

Tylko szczerze
Tylko szczerze
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.