W następstwie wypadku pan Zbigniew rozstaje się również z bardzo znanym i dobrze prosperującym wówczas zespołem muzycznym, którego jest solistą i menagerem. Od kilkudziesięciu lat na emigracji w Ameryce, analizując historię swojego ojca, żołnierza AK i adiutanta gen. Władysława Sikorskiego, dochodzi do wniosku, że rzeczywiste powody jego życiowych perypetii są zupełnie inne niż dotąd przypuszczał.
Jakie - o tym opowiada reportaż "Tak to w duszy gra…" Wojciecha Markiewicza.
pg
Władzom nie podobało się, że ikony socrealizmu buduje syn AK-owca - Jedynka - polskieradio.pl