Informacyjna blokada wokół unijnych inwestycji

Data publikacji: 23.08.2013 15:24
Ostatnia aktualizacja: 14.09.2013 00:10
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
, Autor - PAP/DPA/Karl-Heinz Sprembe

POSŁUCHAJ

"Szlaban" - reportaż i dyskusja (Bez znieczulenia/Jedynka)

- Z naszego punktu widzenia działalność kontrolna obywateli coraz bardziej jest ograniczana, głównie przez orzecznictwo sądów administracyjnych, które w pewny zakresie stają po stronie administracji, która nie chce ujawniać wszystkiego - mówił w Jedynce Szymon Osowski, prezes Sieci Obywatelskiej "Watchdog Polska”.

5 lipca tego roku Naczelny Sąd Administracyjny wydał wyrok, który dziś praktycznie uniemożliwia dziennikarzom uzyskanie jakiejkolwiek informacji na temat konkretnych projektów realizowanych ze środków unijnych.
Sędziowie NSA uznali, że umowa zwarta między ARMiR a TVP w głośnej w ubiegłym roku sprawie emisji w czasie Euro 2012 spotów reklamowych z udziałem ministra Marka Sawickiego (było to finansowane ze środków unijnych) jest objęta tajemnicą handlową i wysokość kwoty, którą zapłacił ARMiR nie powinna być ujawniona.
Każda umowa o dofinansowanie między agencją rządową a beneficjentem ma charakter handlowy. I od tego czasu na każde pytanie dziennikarz otrzymuje tę samą odpowiedź: "Zgodnie z wyrokiem NSA z dnia 5 lipca br. sygnatura NSA I OSK 511/13 nie możemy udzielić odpowiedzi na Pańskie pytania". Tymczasem rośnie liczba udokumentowanych skandalicznych przypadków gospodarowania unijnymi dotacjami.

O problemie w magazynie "Bez znieczulenia" dyskutowali wspomniany już Szymon Osowski, Mirosław Wróblewski - dyrektor Zespołu Prawa Konstytucyjnego i Międzynarodowego przy Rzeczniku Praw Obywatelskich oraz Marek Czarkowski - autor reportażu "Szlaban" o wyroku NSA ws. spotów ARMiR.

Audycję prowadził Jerzy Zawartka.

pg

Kronika sportowa
Kronika sportowa
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.