Praca w branży porno a życie rodzinne

Data publikacji: 12.05.2015 15:12
Ostatnia aktualizacja: 12.05.2015 17:15
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Usługi seksualne mogą stanowić dodatkowe źródło dochodu. Ale czy łatwo do ich świadczenia przyznać się w rodzinie?
Usługi seksualne mogą stanowić dodatkowe źródło dochodu. Ale czy łatwo do ich świadczenia przyznać się w rodzinie?, Autor - pixabay/domena publiczna

POSŁUCHAJ

Czy osoba trudniąca się prostytucją może być dobrym rodzicem i partnerem? (Seksosfera/Jedynka)

Co dzieje się w relacjach partnerskich i rodzicielskich, gdy jedna ze stron świadczy usługi seksualne za pieniądze?

Najbardziej znane aktorki porno za jedną scenę przed kamerą otrzymują nawet 1,5 tysiąca dolarów. Największe sławy w tej branży zarabiają kilka milionów dolarów rocznie. Tak było jednak kiedyś, bo kryzys dotknął również i tę branżę.

Polski biznes porno na tle USA wygląda chałupniczo, ale w dobie braku pracy i chudych portfeli są chętni na zarobienie dodatkowych pieniędzy. Takie możliwości otwiera również rynek, bo ciągle istnieje popyt na usługi świadczone w domach publicznych, klubach erotycznych, sekstelefonach czy u tzw. cichodajek, które po pracy na niskopłatnych etatach dorabiają sobie świadcząc usługi seksualne.

W "Seksosferze" o sytuacjach, w których praca na "pornoetatach" wychodzi w domu na światło dzienne, chociażby za sprawą kręconych zdjęć lub filmików "wrzucanych" na polecenie klientów  do sieci. Jak to wyjaśnić dzieciom i partnerowi?

Tytuł audycji: Seksosfera

Prowadzenie: Artur Wolski

Gość: Andrzej Gryżewski (psycholog kliniczny i seksuolog, psychoterapeuta)

Data emisji: 11.05.2015

Godzina emisji : 23.13

asz/tj

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.