Szpital UM w Gdańsku, gdzie doszło do zdarzenia, zasłaniał się tajemnicą wglądu w dokumentację i przepisami, bo zmarły nie zostawił (gdyż nie mógł) upoważnienia. Za poradą prawnika słuchaczka zaskarżyła szpital o zaniedbanie i wówczas, jako strona postępowania sądowego, uzyskała wgląd w dokumenty. Ale czy tak powinno być?
Pracownicy szpitala zdają sobie sprawę, że w przypadku rodziny lub bliskich osób, które zmarły, nie odzyskując przytomności, brak zgody uniemożliwia dostęp do dokumentów. Szpital stara się być elastyczny i zawsze kiedy ma jakikolwiek pretekst, to jednak przekazuje takie dokumenty.
Również Rzecznik Praw Pacjentów przyznała, że przepisach jest luka prawna, jeśli chodzi brak upoważnienia od osób, które zmarły bez odzyskania przytomności. Wskazuje na nią ustawodawcy od 2010 roku, na razie bez skutku. Rzecznik ma jednak sposób, aby obejść przepisy i mówi Januszowi Weissowi, co zrobić, żeby krewni czy osoby bliskie mogły się dowiedzieć o treści aktu zgonu. Posłuchaj całej audycji.
Tytuł audycji: Wszystko, co chciałbyś wiedzieć i nie boisz się zapytać
Prowadzi: Janusz Weiss
Goście: Joanna Bielawczyk (szpital Uniwersytetu Medycznego w Gdańsku), Krystyna Kozłowska (Rzecznik Praw Pacjenta)
Data emisji: 14.10.2015
Godzina emisji: 17.30
Z pytaniami do Janusza Weissa można dzwonić pod nr tel: 22 645 21 55. Można też pisać na adres: weiss@polskieradio.pl.
ag/mc
Sposób na obejście luki prawnej i uzyskanie dostępu do aktu zgonu - Jedynka - polskieradio.pl