Producent "Klanu": czytałem dużo i to było nieszczęście

Data publikacji: 18.02.2015 06:29
Ostatnia aktualizacja: 19.02.2015 18:09
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Wojciech Niżyński
Wojciech Niżyński, Autor - TVP/PAP- Ireneusz Sobieszczuk

POSŁUCHAJ

Wojciech Niżyński opowiada o swoich pierwszych lekturach (Ene due like fake... o książkach naszego dzieciństwa/ Jedynka)

- Pierwsze moje zetknięcie ze światem opowieści to było wsłuchiwanie się w to, o czym się rozmawiało w domu. Najbardziej wyrazistą z moich pierwszych lektur było "W pustyni i w puszczy" - mówi Wojciech Niżyński.

Scenarzysta i producent seriali ("W labiryncie", "Klan") opowiada, że miał to szczęście, że przyszedł na świat jako późne dziecko. - Mieszkałem w obszernym mieszkaniu, w którym dużo się rozmawiało o wojnie i tym, co było przed nią. Dla mnie figura retoryczna "przed wojną" trwa do dziś - tłumaczy Wojciech Niżyński.
Gość Jedynki wspomina, że dość szybko został wessany w rytm czytania. - Bardzo dużo czytałem i to było chyba jakieś nieszczęście, bo już w wieku lat siedmiu zacząłem sam pisać powieść. Nazywała się "Tajemnicza wyspa" i choć wydawało mi się wówczas, że jest to bardzo oryginalna rzecz, to przekonałem się z perspektywy czasu, że była to podróbka - śmieje się Niżyński.

Prowadził: Janusz Weiss

Gość: Wojciech Niżyński (scenarzysta, producent)

Data emisji: 15.02.2015

Godzina emisji: 18.14

(sm, pg)

Tylko szczerze
Tylko szczerze
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.