Dlaczego "Pokot" a nie "Wołyń" zawalczy o Oscara?

Data publikacji: 18.09.2017 18:23

Ostatnia aktualizacja: 18.09.2017 18:49

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

Kadr z filmu "Wołyń" Wojciecha Smarzowskiego, Autor - Krzysztof Wiktor/materiały prasowe

POSŁUCHAJ

Dlaczego "Pokot" a nie "Wołyń" zawalczy o Oscara? (Debata/Jedynka)

"Pokot" w reżyserii Agnieszki Holland będzie walczył w przyszłorocznym rozdaniu Oscarów o tytuł najlepszego filmu nieanglojęzycznego. Dlaczego w sezonie, w którym pojawił się "Wołyń" do konkursu oscarowego, czyli de facto do międzynarodowej karuzeli promocyjnej, wysłano inną produkcję?

- "Wołyń" jest dobrym filmem, ale słabo tłumaczy się na zagraniczny kontekst. Nie miał pokazu na żadnym międzynarodowym festiwalu filmowym o dużym znaczeniu, nigdzie nie wzbudził zainteresowania selekcjonerów. "Pokot" miał premierę w Berlinie, gdzie dostał nagrodę. "Wołyń" nie wszedł do dystrybucji regularnej poza Polską, "Pokot" można było zobaczyć w kilku państwach - wyliczył Jakub Majmurek z "Krytyki Politycznej".

Z Majmurkiem nie zgodzili się pozostali goście debaty. - Z takim podejściem Akira Kurosawa nie miałby szans. Totalnie odrzucam to, co pan mówi - podkreślił fotografik, muzyk, filmowiec Stanisław Markowski. Według Piotra Semki z "Do Rzeczy", nominacja dla "Pokotu" to puenta tezy, że dokonuje się zamach na Polski Instytut Sztuki Filmowej. - Nominowano film, który pasuje do dzisiejszych poprawnościowych wyznawców - stwierdził.

Zapraszamy do wysłuchania całej debaty, w której mówiliśmy także o sytuacji Teatru Starego w Krakowie.

Tytuł audycji: Debata Jedynki

Prowadzi: Witold Gadowski

Goście: Jakub Majmurek ("Krytyka Polityczna"), Stanisław Markowski (fotografik, muzyk, filmowiec), Piotr Semka ("Do Rzeczy")

Data emisji: 18.09.2017

Godzina emisji: 17.24

kk/gs