Anna Ciałowicz, badaczka stosunków polsko-żydowskich dziwi się, że kolejne obchody rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim upłynęły bez wymieniania osoby Tadeusza Bednarczyka, który był w polskim podziemiu odpowiedzialny za kontakty ze strukturami konspiracyjnymi w getcie i dostarczanie broni dla Żydowskiego Związku Wojskowego. - To jest człowiek, który z racji funkcji pełnionej w czasie wojny już 40-50 lat temu alarmował o tym, co za granicą się pisze o Polsce i powstaniu - mówiła. Anna Ciałowicz przypomniała, że Bednarczykowi zarzucano współpracę z PRL-owską bezpieką, a ona ma dokumenty świadczące o tym, że ta współpraca odbywała się za wiedzą i aprobatą jego organizacji i zajmował się pomocą ludziom. Przypuszcza, że ze względu na tę krzywdzącą opinię o współpracy ignorowane są jego publikacje o polskich konspiratorach pomagających Żydom.
Dla niej fakt, że podczas różnych debat czy to o powstaniu w getcie czy na inne tematy mówi się tylko o rzeczach złych jest ilustracją żydowskiego powiedzenia "pół prawdy to jest całe kłamstwo". - Jeżeli ciągle mówimy o naszych winach, to w zasadzie tracimy właściwą perspektywę i przez to właściwą pokorę w podejściu do tych rzeczy - zauważa.
Prof. Jerzy Robert Nowak przypomina, że w getcie główną organizacją oporu był Żydowski Związek Wojskowy przemilczany w PRL. - Była ciągle eksponowana Żydowska Organizacja Bojowa, marksistowska, komunistyczna, w 1940 roku Anielewicz absolutnie był za Związkiem Sowieckim, który nas wtedy okupował - mówi historyk. Prof. Nowak dziwi się, że we wszystkich debatach o polsko-żydowskich stosunkach przemilcza się temat asymilatorów, których w społeczności żydowskiej było ok. 10 procent. Wymienia, że były to wybitne jednostki, świetnie wykształcone jak Askenazy, Handelsman, Feldman Wilhelm. Żałuje, że w książce "Najnowsze dzieje Żydów" nie ma rozdziału o asymilowanych Żydach. Nawet o wybitnym malarzu Gottliebie.
Wyjaśnia też, że asymilatorzy to Żydzi, którzy identyfikowali się z polską kulturą. - Tam są bardzo piękne postacie - przekonuje. Przywołuje postać rabina Abrahama Kohna, którego nazywa pierwszą ofiarą zbliżenia polsko-żydowskiego, bo w 1948 roku został otruty za odprawienie modłów w świątyni w intencji zamordowanych polskich emisariuszy. - Nie pokazujemy zbyt mocno tych naszych przyjaciół żydowskich - konkluduje. Namawia do wydania książki ze świadectwami około stu Żydów i Żydówek bardzo przychylnych Polsce.
Kiedy powstał termin antysemityzm? Kto pierwszy użył terminu Holokaust? Posłuchaj nagrania całej debaty.
Tytuł audycji: Debata Jedynki
Prowadzi: Witold Gadowski
Goście: Anna Ciałowicz (badaczka dziejów polsko-żydowskich, autorka filmu "Tora i miecz"), prof. Jerzy Robert Nowak (historyk i publicysta). Nie przyszedł zaproszony Michał Sobelman (publicysta, rzecznik ambasady Izraela w Polsce)
Data emisji: 23.04.2018
Godzina emisji: 17.27
ag/abi
Stosunki polsko-żydowskie na przestrzeni dziejów - Jedynka - polskieradio.pl