Politycy o propozycjach rządu złożonych nauczycielom
POSŁUCHAJ
Propozycje rządu wobec nauczycieli są różnie oceniane (Debata Jedynki)
Beata Szydło zaproponowała podwyżkę od września tego roku (początkowo była ona planowana na 2020 r.), dodatkowe środki dla młodych nauczycieli rozpoczynających pracę, przyspieszenie możliwości awansu zawodowego nauczycieli, określenie minimalnej, kilkusetzłotowej stawki dodatku za wychowawstwo i zmiany w systemie oceniania nauczycieli. Po spotkaniu wicepremier poinformowała, że cztery z pięciu punktów, które rząd zaproponował, zostały zaakceptowane przez strony. Jednak przedstawiciele wszystkich nauczycielskich związków są nieusatysfakcjonowani rządowymi propozycjami.
Joanna Borowiak z PiS przypomniała, co jej partia zrobiła dla nauczycieli. - Wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom nauczycieli, po czterech latach, jako pierwsi dokonaliśmy waloryzacji wynagrodzeń, to kwota 418 milionów złotych, zaproponowaliśmy podwyżkę ponad 16 procent - mówi posłanka. Podkreśla, że ta transza podwyżki, która miała być wypłacona w styczniu 2020 roku zostanie wypłacona we wrześniu 2019 roku.
Krystyna Szumilas z PO uważa, że premier Beata Szydło poszła na spotkanie z nauczycielami nieprzygotowana. - Propozycje, które były, to są propozycje powtarzane od wielu tygodni - ocenia posłanka. Wskazuje, że trzy zgłoszone w poniedziałek propozycje, to wycofanie się ze zmian wprowadzonych przez minister Annę Zalewską.
Józef Brynkus z Kukiz’15 określa rządowe propozycje jako dziwne. Wskazuje, że nie można się wycofać z oceny pracy nauczyciela, można się wycofać z oceny w formie, jaką zaproponowała minister Anna Zalewska. Tak samo skrócenie awansu zawodowego nauczycieli uważa za błąd, gdyż sami nauczyciele są zdania, że powinni się rozwijać etapami. - Przyniesienie takich propozycji przez panią premier Szydło świadczy o tym, że albo nie rozumie szkoły, albo chce doprowadzić do całkowitej zapaści z punktu widzenia dydaktycznego - mówi poseł. Jak to ujął, jest mu przykro, że obie strony nie biorą pod uwagę interesu dzieci.
Wojciech Starzyński z Narodowej Rady Rozwoju przyznaje, że nauczyciele powinni więcej zarabiać, ale jest zbulwersowany postawą szefa ZNP Sławomira Broniarza. - Odnoszę wrażenie, że pan Broniarz i jego koledzy z kierownictwa ZNP właściwie kontestują wszystko, co się dzieje w polskiej oświacie - mówi. Jego zdaniem, nauczyciele z ZNP strajkują nie tylko w sprawach płacowych, ale chcą też cofnięcia reformy minister Anny Zalewskiej.
Debata przebiegała w bardzo burzliwej atmosferze, a jej uczestnicy przerywali wypowiedzi innym, podawali też wiele liczb dotyczących podwyżek w oświacie i szkół, które mają strajkować.
Posłuchaj całej debaty.
Tytuł audycji: Debata Jedynki
Rozmawiał: Grzegorz Jankowski
Goście: Joanna Borowiak (posłanka PiS), Krystyna Szumilas (była minister edukacji, posłanka PO), Wojciech Starzyński (Narodowa Rada Rozwoju), Józef Brynkus (poseł Kukiz'15)
Data emisji: 1.04.2019
Godzina emisji: 18.05
ag
