Komunikat pojawił się kilka dni po kolejnej publikacji potwierdzającej informacje, że na wraku samolotu zostały znalezione ślady materiałów wybuchowych. Ta informacja znajduje swoje potwierdzenie również w samym dokumencie, w którym czytamy: "Podkomisja przeanalizowała zrealizowane w 2013 roku przez Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Policji badania i stwierdziła, że ujawniły one obecność śladów materiałów wybuchowych na 107 spośród 215 pobranych próbek. Badania te wykonane metodą chromatografii cieczowej potwierdziły wcześniejsze wyniki badań przesiewowych z 2012 roku, a w 2019 roku zostały potwierdzone wynikami badań laboratorium podległego brytyjskiemu resortowi obrony".
– To materiał dowodowy, który wskazuje na eksplozję. Analizę trzeba było zrobić, ponieważ prokuratura ukryła ten fakt, tzn. robiła bardzo solidną analizę śladów materiałów wybuchowych dokładnie potwierdzającą pierwsze informacje z roku 2012 i jednocześnie ukryła je – skomentował Antoni Macierewicz.
Przewodniczący podkomisji smoleńskiej poinformował, że podkomisja skierowała do prokuratury wniosek o możliwości popełnienia przestępstwa przez byłego przewodniczącego Komisji Badań Wypadków Lotniczych Jerzego Millera oraz członków tej komisji. – Informacja o zawiadomieniu dotyczy dwóch części. Po pierwsze działań całej komisji pod kierownictwem Jerzego Millera. Dotyczy zaniechań i fałszerstw, których się dopuścili członkowie komisji i niedopełnienia przez nich obowiązków. Dotyczy również samej osoby Jerzego Millera, który poświadczając w memorandum podpisanym z Rosjanami prawdziwość czarnych skrzynek i zgadzając się na danie Rosjanom gwarancji, że oni mogą je oddać, kiedy będą chcieli, popełnił przestępstwo z art. 129. – mówił w Jedynce Antoni Macierewicz.
W materiałach, z którymi zapoznała się podkomisja, znajdują się dwa protokoły z odnalezienia przez Rosjan czarnych skrzynek, różniące się czasem odnalezienia i opisem rejestratorów. – To oznacza, że skrzynki katastroficzne, te w pomarańczowej obudowie, Rosjanie mieli bez żadnej kontroli przynajmniej kilka godzin w swoich rękach – stwierdził w "Debacie Jedynki" Kazimierz Nowaczyk. – Wiemy, że zostały odnalezione w ciągu dnia, około godz. 16.00. Są zdjęcia, jest dokumentacja, jest protokół. Wieczorem ponownie je odnaleziono, dlatego że polska strona zgłosiła żądanie, żeby przy odnalezieniu spełnione zostały warunki IKO, czyli żeby byli obecni przedstawiciele właściciela statku powietrznego – powiedział gość audycji.
Co z perspektywy prac podkomisji oznaczają ustalenia dokonane przez Brytyjczyków? Jak polski wywiad wojskowy komentował to, że powierzenie remontu samolotu, którym podróżują najważniejsi przedstawiciele państwa firmie kontrolowanej przez służby specjalne Federacji Rosyjskiej, może być korzystne dla bezpieczeństwa Polski? Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
Tytuł audycji: Debata Jedynki
Rozmawiał: Michal Rachoń
Goście: Antoni Macierewicz (przewodniczący podkomisji smoleńskiej, były szef MON), Kazimierz Nowaczyk (zastepca przewodniczącego podkomisji smoleńskiej)
Data emisji: 9.04.2019
Godzina emisji: 18.05
abi/mk
Prace podkomisji smoleńskiej. Jest wniosek do prokuratury ws. możliwości popełnienia przestępstwa przez Jerzego Millera - Jedynka - polskieradio.pl