Czy w Warszawie powinien powstać łuk triumfalny? Dyskusja polityków

W Polsce toczy się dyskusja, czy z okazji 100. rocznicy Bitwy Warszawskiej 1920, która przypada w 2020 roku, w Warszawie powinien stanąć łuk triumfalny.

Anita Sowińska mówiła, że taka forma upamiętnienia nie jest właściwa, ponieważ budowa łuku triumfalnego może być droga. - On prawdopodobnie będzie kosztował kilka, może kilkadziesiąt milionów złotych i trzeba się zastanowić, na jakie inne, mądrzejsze, cele można te pieniądze wydać - tłumaczyła.

Posłanka Lewicy, podczas toczącej się w studiu dyskusji, cytowała słowa Jana Pawła II, który powiedział: "Nie budujcie mi pomników. Zróbcie coś pożytecznego dla ludzi". - Zróbmy coś pożytecznego dla ludzi, czyli wybudujmy piękną szkołę, szpital, bibliotekę. A może po prostu wynagrodźmy historyków, czy nauczycieli historii w godny sposób - tłumaczyła.

Na pytanie Michała Rachonia, dlaczego zatem różne kultury na przestrzeni wieków stawiały pomniki, polityk odpowiedziała, że jest to związane z psychologią człowieka.

- Na Wyspie Wielkanocnej wycięto wszystkie drzewa, po to żeby stawiać wielkie pomniki i przez to niestety ta cywilizacja upadła. Tak samo budujemy wielkie kościoły, które są puste. To jest dokładnie ten sam mechanizm, to jest pewna chęć pozostawienia po sobie wielkich projektów, które niekoniecznie służą ludziom - stwierdziła Anita Sowińska.

"Nie ma odpowiedniego pomnika"

Z takim podejściem zdecydowanie nie zgadza się Jacek Ozdoba z klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości.

- W ujęciu lewicowym, z tego co słucham, nie ma żadnych granic, żadnej historii, jesteśmy międzynarodówką. Historia ma być uniwersalna, bez żadnej tożsamości narodowej, która szczególnie jest związana z Bitwą Warszawską z 1920 roku. Piękną w tym zakresie, że ją wygraliśmy - mówił polityk.

Gość Michała Rachonia dodał, że Bitwa Warszawska przez historyków jest uważana za jedną z najważniejszych bitew, ponieważ, jak mówił, powstrzymano wówczas "czerwoną zarazę".

- Dzięki temu bolszewizm, Związek Radziecki i ta cała chora ideologia komunistyczna nie przedostały się na Zachód. Powstrzymaliśmy to naprawdę dużym kosztem i powinniśmy być z tego dumni - uzasadniał.

Jacek Ozdoba dodał, że po 30 latach wolnej Polski w stolicy nadal nie ma odpowiedniego pomnika, który by przypominał tamte czasy. - Szczególnie w wolnej Polsce to jest naszym obowiązkiem, żebyśmy poddawali kultowi coś, co jest związane z niebywałym sukcesem polskiego oręża - ocenił.

Audycja: "Debata Jedynki"
Prowadzący: Michał Rachoń
Goście: Anita Sowińska (Lewica), Jacek Ozdoba (PiS)
Data emisji: 25.11.19
Godzina emisji: 18.11

pkur