"Smoleńsk" - pierwszy taki polski film

Data publikacji: 09.09.2016 01:42
Ostatnia aktualizacja: 19.09.2016 13:18
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Film opowiada historię młodej dziennikarki, która na własną rękę prowadzi dochodzenie w sprawie katastrofy smoleńskiej. Na zdjęciu Aldona Struzik grająca Generałową
Film opowiada historię młodej dziennikarki, która na własną rękę prowadzi dochodzenie w sprawie katastrofy smoleńskiej. Na zdjęciu Aldona Struzik grająca Generałową, Autor - materiały prasowe/Kino Świat

POSŁUCHAJ

Rozmowa wokół premiery filmu "Smoleńsk" (Eureka - kultura i nauka/ Jedynka)

- To, co jest dobre i zarazem słabe w filmie "Smoleńsk" to fakt, że jest to pierwszy polski film śledczy – mówi Andrzej Kołodyński, krytyk filmowy.

Film "Smoleńsk" w reżyserii Antoniego Krauze, podobnie jak sam temat katastrofy, wywołuje ogromne emocje, które nie są związane tylko i wyłącznie z kinem. Według twórcy, obraz ten jest protestem przeciwko manipulacjom na prawdzie wokół tego wydarzenia.

Reżyser filmu proponuje nam swoją wizję wypadków, zgodnie z pewną konwencją. - To chyba pierwszy w polskim kinie obraz śledczy. Konwencja filmu jest dość prosta, bo stawia się pewną tezę i następnie się ją udowadnia bądź stawia w wątpliwość - wyjaśnia w radiowej Jedynce Andrzej Kołodyński.

Co na temat filmu sądzą jego twórcy? Jak aktorzy przygotowywali się do ról? Z jakimi problemami musieli się zmierzyć twórcy "Smoleńska"? O tym w nagraniu audycji.

Gość: Andrzej Kołodyński (krytyk filmowy, filmoznawca, redaktor naczelny miesięcznika "Kino")

Data emisji: 8.09.2016

Godzina emisji: 20.31

sm/pg

Cztery pory roku
Cztery pory roku
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.