Piotr Duda kontra "Newsweek". Tomasz Lis: to nie jest atak na Solidarność

Szef Solidarności Piotr Duda zapowiedział pozew przeciwko "Newsweekowi". Na konferencji prasowej przedstawił "14 kłamstw", którymi - wg niego - miał posłużyć się tygodnik w tekście dotyczących jego pobytów w uzdrowisku "Bałtyk". Tygodnik Tomasza Lisa przedstawił wydruki z pobytu szefa NSZZ "Solidarność" w Kołobrzegu. Jak podaje gazeta, noc kosztuje tam 1,3 tys. złotych. Powołując się na pracowników "Bałtyku", autorzy tekstu napisali, że Duda korzysta z apartamentu za darmo albo płaci 85 zł, czyli tyle, ile za nocleg służbowy. Obiektem zarządza gdańska spółka Dekom, należąca do NSZZ "Solidarność".

Tomasz Lis mówi w audycji "Z kraju i ze świata", że wtorkowego wystąpienia przewodniczącego Solidarności nie nazwałby konferencją. - Pan Duda pozując na bardzo mocnego człowieka, nie był na tyle mocny, żeby zmierzyć się z pytaniami dziennikarzy i na koniec uciekł - mówi redaktor naczelny "Newsweeka" i dodaje, że szef związku zawodowego nie stawił się także w programach telewizyjnych i radiowych, do których był zapraszany. - Tak nie postępuje komandos, tylko tchórz - ocenia gość Jedynki.

- Jeśli ktoś uważnie przeczytał tekst w "Newsweeku", musiał zauważyć, że gromkim głosem Piotr Duda zarzucał kłamstwa i polemizował z rzeczami, których w ogóle w tekście nie było. Przewodniczący Solidarności nie zakwestionował żadnej z kluczowych informacji, które znalazły się w tekście. Nie zrobił tego, ponieważ wszystko jest prawdą i wszystko jest poparte dokumentami - informuje Tomasz Lis i dodaje, że artykuł nie jest atakiem na Solidarność. - W naszym artykule występują związkowcy, którzy mówią, że to jest nadużycie reguł Solidarności - podkreśla dziennikarz.

Tytuł audycji: Z kraju i ze świata

Prowadzi: Kamila Terpiał

Goście: Tomasz Lis (redaktor naczelny tygodnika "Newsweek")

Data emisji: 9.09.2015

Godzina emisji: 12.40

kh/pg