Trwa spór o to, w jaki sposób przyjąć ustawę dotyczącą tzw. tarczy antykryzysowej. Zgodnie z najnowszymi decyzjami rządu niemożliwe są przecież zgromadzenia więcej niż dwóch osób. Ma to na celu ograniczenie ryzyka przenoszenia koronawirusa. Zebranie zaś 460 posłów oraz obsługi może nieść niebezpieczeństwo epidemiologiczne.
Nad rozwiązaniem tej sytuacji debatowali w środę przedstawiciele prezydium Sejmu, na którym Małgorzata Kidawa-Błońska miała powiedzieć, że "Konstytucja jest ważniejsza od ludzkiego życia". O zachowaniu kandydatki PO na prezydenta poinformowała Małgorzata Gosiewska, wicemarszałek Sejmu z PiS. Jej słowa potwierdził też Piotr Zgorzelski z PSL.
"Po powrocie każdy idzie w kwarantannę"
Izabela Leszczyna stwierdziła w radiowej Jedynce, że takie słowa z ust Małgorzaty Kidawy-Błońskiej nie padły i zaapelowała, by "nie rozpowiadać głupot". - Proszę nie powtarzać kłamstw, które opowiada marszałek Gosiewska - mówiła poseł PO.
- Małgorzata Kidawa-Błońska powiedziała, że jeśli rząd PiS chce narazić 440 tys. osób, które za chwilę, w szczycie pandemii, chce posadzić w komisjach wyborczych, to naprawdę można 460 posłów rozlokować w salach i zapewnić im bezpieczeństwo - stwierdziła Izabela Leszczyna.
- Każdy poseł przyjeżdża swoim samochodem do Sejmu, nie spotyka się z nikim, a po powrocie idzie na kwarantannę - dodała.
Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy.
* * *
Audycja: W samo południe
Prowadzący: Antoni Trzmiel
Gość: Izabela Leszczyna (Platforma Obywatelska)
Data emisji: 26.03.2020
Godzina emisji: 12.20
jp/ans
Izabela Leszczyna: w innych krajach nikt nie wymyślał dziwnego głosowania przez internet - Jedynka - polskieradio.pl