Cezariusz Rudyk, jeden z liderów opozycji w mieście, jest przekonany, że obniżka cen za energię wiąże się z nadchodzącymi wyborami samorządowymi. - Nagle przed wyborami okazuje się, że obniża się ceny energii - mówi Rudyk. - Jeśli za rok te ceny wzrosną, to będzie to nie w porządku - uważa radny.
Józef Król, prezes Zakładu Energetyki Cieplnej w Bolesławcu, odpiera zarzuty i zapewnia, że obniżki nie mają nic wspólnego ze zbliżającą się datą wyborów do samorządu.
- Czteroprocentowe obniżki dotyczą połowy mieszkańców Bolesławca, którzy dołączą do drugiej grupy osób, które już wcześniej miały tańszą taryfę - wyjaśnia Józef Król. - Dzieje się tak dzięki temu, że zlikwidowaliśmy starą elektrociepłownię i zmodernizowaliśmy cały system ocieplenia - wyjaśnia Król.
Prezes Zakładu Energetyki Cieplnej w Bolesławcu gwarantuje, że za rok, już po wyborach, nie będzie podwyżek cen za energię.
Tego, czy obniżki cen za energię, to polityka cieplna, czy już tylko polityka - mieszkańcy dowiedzą się już niedługo - po wyborach.
(im)
Wyborcza gra energią - Jedynka - polskieradio.pl