- Wspólna zabawa to niezła rzecz, ale jeszcze lepiej jest wspólnie zrobić coś pożytecznego – pouczał Miś Uszatek. Z jego rady skorzystało łódzkie Studio Se-Ma-For, któremu zawdzięczamy m.in "Przygód kilka Wróbla Ćwirka", "Zaczarowany ołówek", "Coralgola" i "Misia Uszatka".
Z okazji stulecia jednej z technik realizacji filmu animowanego – techniki lalkowej - ruszył pierwszy Se-Ma-For Film Festival (23-25 września). W programie znajdziemy projekcje polskich i światowych filmów lalkowych zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Gościem Festiwalu będą mistrzowie animacji m.in bracia Quay. Specjalny blok poświecony został Władysławowi Starewiczowi, twórcy pierwszego animowanego filmu lalkowego. Festiwal rozpoczęło wczoraj odsłonięcia pomnika pingwina Pik Poka.
– Dano mi dużo wolności, podczas pracy nikt nie zaglądał mi przez plecy – wspomina Zbigniew Rybczyński, który nakręcił w Se-Ma-Forze swoje nagrodzone Oskarem "Tango". Tam powstała także wyróżniona tą nagrodą największa w historii lalkowa produkcja "Piotruś i Wilk".
Przygotował Daniel Wydrych
(pp)
Sto lat lalkowej animacji - Jedynka - polskieradio.pl