- Straszne słowa, wydawało się do niedawna, że jest to wręcz niewyobrażalne, żeby tego rodzaju słowa padały w przestrzeni publicznej, a już w szczególności w mediach - powiedział poseł Prawa i Sprawiedliwości, odnosząc się do słów, jakie w ostatnim czasie padały na antenie TVN pod kątem Wojska Polskiego, a także Pawła Kukiza.
Jak dodał, "wszystko wskazuje na to, że ta stacja ma taką linię, bo po tym incydencie, tak to nazwijmy oględnie, z panem Frasyniukiem, pojawiły się reportaże, filmy, w których właśnie padały równie ciężkie oskarżenia w stosunku do polskich żołnierzy".
Jak zaznaczył, "nie ulega wątpliwości, że uznano, że w tej sprawie trzeba rząd Prawa i Sprawiedliwości zaatakować". - Wydaje się jednak, że to nie przyniesie oczekiwanych rezultatów - podkreślił, odwołując się do działań podjętych przez TVN.
"Ta reakcja nie zmieniła narracji"
Rozmówca odniósł się także do "twitterowej" reakcji Donalda Tuska "mówiącej o tym, że każde państwo powinno chronić swoich granic, a ten, kto tego nie rozumie, nie nadaje się do polityki". Jak wskazał, ta reakcja "nie zmieniła narracji, ale być może troszeczkę uciszyła posłów Platformy". - Natomiast generalnie nie zmieniła narracji mediów wspierających opozycję - zaznaczył.
Jak podkreślił poseł PiS, "ta sprawa ma podwójny albo nawet i potrójny wymiar". - Z jednej strony mamy starcie z opozycją, która atakuje polski rząd i polskie służby wykonujące rzetelnie swoje obowiązki, ale nie ukrywajmy, że mamy także swoiste starcie z Białorusią - wskazał.
Więcej w nagraniu.
Audycja: "W samo południe"
Prowadziła: Magdalena Ogórek
Gość audycji: Zbigniew Kuźmiuk (PiS)
Data emisji: 24.08.2021
Godzina emisji: 12.27
jb/ans
Zbigniew Kuźmiuk o sytuacji na granicy: uznano, że rząd Prawa i Sprawiedliwości trzeba zaatakować - Jedynka - polskieradio.pl