Pieniądze z UE nie będą zagrożone po zwycięstwie KO? Poseł PiS odpowiada Izabeli Leszczynie

Według doniesień "Financial Times" i "Rzeczpospolitej", Komisja Europejska ma wstrzymać Polsce niemal wszystkie fundusze unijne. Przyczyną tej decyzji ma być brak porozumienia w zakresie praworządności między Warszawą, a Brukselą.

W rozmowie w TVN24 poseł Leszczyna zapytana została, jak opozycja powinna podchodzić do sporu między Komisją Europejską a polskim rządem i wypłat Polsce unijnych środków - czy obecnie mogłaby skierować do KE wezwanie, by ta "darowała polskiemu rządowi niedotrzymanie standardów", przymknęła oko wobec formułowanych zarzutów i wypłaciła środki, gdyż są one w kraju niezwykle potrzebne.

- Nie ma zagrożenia dla tych płatności, bo jesienią przyszłego roku KO - prawdopodobnie razem z innymi partiami demokratycznymi - wygra wybory i te pieniądze nie będą zagrożone - odpowiedziała poseł KO.

Pieniądze z UE dla Polski. To polityczna gra?

Do wypowiedzi odniósł się w programie "W samo południe" Piotr Król z PiS. - To by świadczyło tylko o tym, że nie mamy do czynienia z żadnymi "kamieniami milowymi" i formalnymi dokumentami tylko, że jest to polityczna gra - skomentował. 

Zwrócił też uwagę na to, że nikt nie wysłał do Europarlamentu tak dużej liczby "byłych postkomunistów jak Platforma Obywatelska, tam jest pan Belka i Cimoszewicz, naprawdę silna reprezentacja" - ironizował poseł PiS.

- Mam nadzieję, że pani Leszczyna jako przyszła premier to tylko "political fiction" - podsumował Król.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji

Czytaj także: