Jolanta Lange inwigilowała ks. Blachnickiego. "Trzaskowski powinien zerwać współpracę z jej fundacją"

Reporterka TVP zapytała Rafała Trzaskowskiego, dlaczego ten postanowił przyznać prawie 2 mln zł dofinansowania fundacji prowadzonej przez Jolantę Lange, a w zasadzie Gontarczyk, TW "Panna", która współpracowała z SB i inwigilowała ks. Blachnickiego.

Prezydent Warszawy stwierdził, że nie jest cenzorem, nie prześwietla przeszłości "wszystkich, którzy otrzymują wsparcie ratusza, zwłaszcza w procedurach konkursowych, na różne cele dotyczące działalności obywatelskiej. Jeśli ludzie przez rząd PiS będą pozbawiani praw obywatelskich, to może pani zadawać tego typu pytania".

Dziennikarka zapytała polityka, czy osobiście zna panią Gontarczyk. Ten odparł, że "setki fundacji, przeróżnego rodzaju inicjatywy są wspierane przez Warszawę, i bardzo dobrze, bo rząd wycofuje wsparcie dla wielu organizacji pozarządowych. Moim zadaniem nie jest prześwietlanie różnego rodzaju wydarzeń".

"Trzaskowski powinien natychmiast zerwać współpracę z Lange"

- Ta sprawa powinna odbić się szerokim echem, a prezydent Rafał Trzaskowski powinien natychmiast zerwać jakąkolwiek współpracę z tego typu osobami - ocenił Filip Kaczyński. Odniósł się też do najnowszych ustaleń ws. śmierci twórcy Ruchu Światło-Życie.

Jak mówił, to nie pierwszy przypadek, że służby w PRL mordowały księży. Dodał, że tajna agentura działała i chodziło o to, żeby niszczyć Kościół katolicki.

Zbigniew Ziobro poinformował, że w wyniku prowadzonego bardzo skrupulatnie śledztwa potwierdzono, że "ksiądz Franciszek Blachnicki został zamordowany, został otruty". Przypomniał, że duchowny był traktowany jako jeden z największych wrogów przez władze PRL.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

Czytaj także: