Szejna został zapytany o nowe ustalenia "Gazety Wyborczej". Według dziennika Maciejewska została nagrana przez byłego dyrektora swojego biura. Taśmy mają świadczyć o stosowaniu przez nią mobbingu i łamaniu praw pracowniczych.
- Dla Lewicy prawa pracownicze, związkowe są jednym z głównych elementów programowych. To przecież my dbamy o to, aby związki zawodowe nie były omijane, a prawo pracownicze - przestrzegane; aby kodeks pracy był kodeksem, a nie tylko zbiorem wykładni dla niektórych polityków bądź innych osób, które chcą go łamać - zaznaczył gość Programu 1 Polskiego Radia.
Jednocześnie wyjaśnił, że osobiście nie widział taśm, natomiast kiedy w maju pojawiły się pogłoski w tej sprawie, "pani Beata Maciejewska została zawieszona w prawach członka partii i wiceprzewodniczącej klubu". - Sprawa została przez nas zgłoszona do prokuratury - podkreślił poseł Lewicy.
Andrzej Szejna dodał: - Jako prawnik powiem, że nikt nie jest winny, dopóki wina nie zostanie mu udowodniona. Natomiast jeśli pani Beata Maciejewska oczyści się z zarzutów - witamy [z powrotem]. Jeżeli się jednak nie oczyści - żegnamy.
Więcej w nagraniu.
Czytaj także:
Audycja: W samo południe
Prowadził: Paweł Zieliński
Gość: Andrzej Szejna (Lewica)
Data emisji: 2.08.2023
Godzina emisji: 12.25
łl
Taśmy poseł Maciejewskiej. Szejna: jeśli oczyści się z zarzutów - witamy, a jeśli nie - żegnamy - Jedynka - polskieradio.pl