Jerzy Stępień o sędziach Trybunału Konstytucyjnego: im szybciej odejdą, tym lepiej

Data publikacji: 28.05.2024 13:25

Ostatnia aktualizacja: 28.05.2024 13:57

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

- Wiadomo było od początku, że sędziowie w 2015 r. byli wybrani nielegalnie. Liczono na to, że sytuacja z czasem się ułoży, ona się nie ułożyła, tylko prowadziła do coraz głębszego konfliktu. Ten stan musi być przerwany - mówił w Polskim Radiu 24 Jerzy Stępień, były prezes Trybunału Konstytucyjnego.

We wtorek 28 maja trzech sędziów Trybunału Konstytucyjnego z inicjatywy grupy posłów Sejmu rozpatrywało konstytucyjność podjętej 6 marca br. uchwały Sejmu w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego, która to stwierdza niezdolność obecnego Trybunału do wykonywania zadań TK.

Ani Sejm, ani prokurator generalny nie przedstawili Trybunałowi swoich stanowisk w tej sprawie.

"Trybunał miał ciągle zbyt dużą liczbę sędziów"

Jerzy Stępień zwracał uwagę na źródło obecnego konfliktu wokół Trybunału. - Coraz częściej zwycięża przekonanie, że cały Trybunał Konstytucyjny, wszyscy jego sędziowie, są nielegalni, być może z wyjątkiem prezes Przyłębskiej i sędziego Pszczółkowskiego - mówił sędzia, argumentując, że wybór dodatkowych sędziów w 2015 r. był błędem. - Ten Trybunał miał ciągle zbyt dużą liczbę sędziów, to spowodowało, że cześć z nich była nielegalna i wszystkie orzeczenia TK są nielegalne - stwierdził.

Jak dodał gość audycji, projekt kompleksowej reformy wymiaru sprawiedliwości zaproponowany przez ministra sprawiedliwości Adama Bodnara zawiera szereg zmian dotyczących Trybunału Konstytucyjnego.

- Warunkiem jego wejścia w życie jest podpisanie przez prezydenta, który najprawdopodobniej tego nie zrobi, będziemy mieli sytuację w zawieszeniu - ocenił sędzia.

Jerzy Stępień o sędziach TK: uzurpatorzy

- Nie można tolerować tego, żeby w konstytucyjnym organie państwa funkcjonowali uzurpatorzy, którzy na dodatek łamią praworządność swoimi orzeczeniami, próbują dokonać "polexitu" jeśli chodzi o system prawa, zakwestionowali nawet europejską konwencję praw człowieka i obywatela czy konstytucyjność traktatów europejskich, czego nikt do tej pory nie zrobił. To są ludzie nieodpowiedzialni i groźni uzurpatorzy. Im szybciej stamtąd fizycznie odejdą, tym lepiej dla naszego państwa - oświadczył Stępień.

Ponad 30 osób reprezentujących kilkanaście organizacji zgłosiło się do wysłuchania publicznego dotyczącego projektów reformujących Trybunał Konstytucyjny. Wysłuchanie ma się rozpocząć w piątek o godz. 10 przed sejmową komisją sprawiedliwości i praw człowieka.