Gościem w radiowej Jedynce był Janusz Zemke, były deputowany do Parlamentu Europejskiego i były wiceminister obrony narodowej.
"Sytuacja zdecydowanie pogorszyła się"
W jego ocenie, w związku z sytuacją na granicy z Białorusią, rząd nie miał innego wyjścia, jak wprowadzić strefę buforową. - Widać wyraźnie, że w tym roku Białorusini nasilają wrogie działania wobec Polski. Jak się porówna statystyki, jeśli chodzi o liczbę prób nielegalnego przekroczenia granicy, to sytuacja zdecydowanie pogorszyła się - powiedział Zemke.
Podkreślił, że wkrótce odbędzie się kilka ważnych wydarzeń w Polsce, ale także Mistrzostwa Europy w piłce nożnej w Niemczech, Igrzyska Olimpijskie we Francji, i w związku z tym mogą pojawić się kolejne wrogie działania.
Charakterystyczne dla jednostek policji
Były wiceminister obrony narodowej pozytywnie ocenił także decyzję o wprowadzeniu do strefy granicznej policjantów. - To była najwyższa pora, aby wprowadzić policję do ochrony granicy. Działania, które trzeba podejmować w tej strefie, nie mają charakteru wojskowego, do czego szkoli się żołnierzy, ale są porządkowe, więc charakterystyczne dla jednostek policji - podkreślił.
Jego zdaniem jedynym problem w tym zakresie jest fakt, że policja boryka się z ogromnymi problemami kadrowymi, szczególnie w jednostkach prewencji. Zemke mówił o niedoborze nawet 20 tys. funkcjonariuszy w skali kraju.
"To jest słuszny kierunek"
Gość "W samo południe" odniósł się także do prezydenckiego projektu ustawy o działaniach państwa na wypadek zagrożenia zewnętrznego, który został skierowany do Sejmu.
- To bardzo pozytywny sygnał, że projekt zakłada włączenie w system odpowiedzialności za bezpieczeństwo państwa zarówno marszałka Sejmu, jak też lokalne władze. To jest kierunek absolutnie słuszny - zauważył Janusz Zemke.
Audycja: W samo południe
Prowadzący: Krzysztof Grzesiowski
Gość: Janusz Zemke (były deputowany do Parlamentu Europejskiego i były wiceminister obrony narodowej)
Data emisji: 12.06.2024
Godzina emisji: 12.17
PR1/DoS
Policjanci wesprą żołnierzy na granicy z Białorusią. Zemke: najwyższa pora - Jedynka - polskieradio.pl