Wybory w USA. Witold Jurasz: Joe Biden raczej ustąpi, presja jest duża

Gość Programu 1 Polskiego Radia zwrócił uwagę, że Joe Biden ma na swoim koncie sporo zasług. - To byłoby w pewnym sensie smutne. To dobry prezydent. On jest dobrym prezydentem nie tylko z naszego punktu widzenia, ale również z punktu widzenia wszystkich kłopotów USA, które prowadzą do popularności Donalda Trumpa - zauważył Witold Jurasz. - On rozpoczął program reindustrializacji Stanów Zjednoczonych. A to jest bardzo ważne, bo w momencie, w którym globalne korporacje uznawały, że taniej jest produkować w Chinach, to te korporacje więcej zarabiały, a Amerykanie biednieli - podkreślił.

Posłuchaj

Panujący trend

Jak podkreślił gość audycji "W samo południe", problemy Joe Bidena nie są jednostkowe. - Mam wrażenie, że te kłopoty, czy to w Stanach, czy wzrost poparcia dla AFD w Niemczech, czy dla Zjednoczenia Narodowego we Francji, czy wygrana Geerta Wildersa w Holandii, to w dużym stopniu efekt zamiany kapitalizmu na turbokapitalizm. Może warto wrócić do kapitalizmu - dodał Witold Jurasz.

Czytaj także:

Ważna forma rezygnacji

Zdaniem gościa Polskiego Radia, jest w USA kilku kandydatów, którzy mogliby powalczyć o fotel prezydenta z ramienia demokratów. - Znakomita większość liberalnych elit nie chce powrotu Trumpa do władzy, w związku z tym pieniądze na kampanię się znajdą. Czasu na wypromowanie kandydata nie ma zbyt dużo. Pytanie, w jaki sposób odszedłby Biden, bo sama rezygnacja byłaby czymś niespotykanym i w istocie mógłby wykorzystać takie przemówienie do "namaszczenia" kandydata. Dla nas lepiej byłoby, gdyby ktoś z demokratów wygrał wybory. Choć ja uważam, że prezydentura Trumpa nie będzie katastrofą, ale nie będzie też dobrą wiadomością - podsumował Witold Jurasz.