Aż trzy drużyny podczas Euro 2012 zamieszkają w Krakowie. Włosi będą trenować na boisku Cracovii, Holendrzy wybrali stadion Wisły, Anglikom zostało boisko Hutnika w Nowej Hucie. Wymaga on jednak gruntownego remontu.
- Umówiliśmy się ze stroną angielską, że pokryjemy koszty po połowie, do 150 tys. euro - mówi Krzysztof Kowal, dyrektor krakowskiego Zarządu Infrastruktury Sportowej.
Prace w budynkach, za które płaci i odpowiada strona polska, już się rozpoczęły. - Ściągamy stare płytki, wyburzamy szatnie - mówi Jerzy Sasorski, rzecznik zarządu. W zamian powstaną szatnie i natryski z prawdziwego zdarzenia. Będą gotowe w kwietniu. Już w lutym ruszą roboty na płycie boiska. Anglicy położą na stadionie Hutnika murawę, którą sami przywiozą. Mają też odnowić fasadę budynku.
Jednak z zamieszania wcale nie są zadowoleni piłkarze czwartoligowego Hutnika. Adam Gliksman, wiceprezes klubu, tłumaczy, że na czas wiosennych rozgrywek muszą sobie znaleźć inne boisko. - Jesteśmy drużyną grającą techniczną piłkę, mamy szansę na awans - podkreśla. Magdalena Sroka, wiceprezydent Krakowa, uważa jednak, że na obecności trzech narodowych drużyn skorzysta całe miasto, nie tylko klub.
Podopieczni Fabio Capello przyjadą do Polski 6 czerwca, a dwa dni później planują pierwszy trening otwarty dla publiczności. Mieszkać mają w Hotelu Starym, przy krakowskim rynku.
(lu)
Włoska Cracovia, holenderska Wisła i angielski Hutnik - Jedynka - polskieradio.pl