Jak alarmuje Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak, przez internet można bez problemu kupić substancje psychoaktywne nie wpisane jako zakazane w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii i dodaje, że rośnie liczba zatruć dzieci dopalaczami.
Marek Michalak był gościem "Sygnałów dnia" Jedynki - rozmowa>>>
- Substancje psychotropowe mają to do siebie, że jak ktoś ich szuka, to je znajdzie - podkreśla gość audycji "Z kraju i ze świata" radiowej Jedynki specjalistka terapii uzależnień Jagoda Władoń z Monaru. - Nie zauważyłam, by zmniejszyła się liczba osób, które używają substancji psychoaktywnych nabywanych nielegalnie, czyli generalnie rzecz biorąc, ani zakaz, ani wpisanie na listę nie gwarantuje zatrzymania tego procederu - wyjaśnia.
Rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji Mariusz Sokołowski tłumaczy, że nie można przecież zakazać sprzedaży specyfiku do udrażniania rur czy benzyny, a z tego składają się dopalacze. Dodaje, że problemem jest też taki, że substancje zakazane w Polsce można kupić przez internet na zagranicznych stronach.
Goście audycji zgadzają się, że ustawa nie rozwiąże problemu dopalaczy. W opinii Władoń i Sokołowskiego ważne jest, by młodzież miała świadomość, że dopalacze to trucizna, by w szkole mówiono na ten temat.
Zapraszmy też do wysuchania materiału Mariusza Filara, który sprawdzał, jaka jest faktycznie skala handlu dopalaczami.
Z gośćmi radiowej Jedynki rozmawiała Zuzanna Dąbrowska.
"Dopalaczy nie da się załatwić ustawą" - Jedynka - polskieradio.pl