Polskie nastolatki zmagają się z wieloma problemami. RPD: potrzebują od nas nie tylko czasu, ale i uwagi

Data publikacji: 30.12.2021 13:15

Ostatnia aktualizacja: 30.12.2021 20:08

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Rzecznik Praw Dziecka: dzieci potrzebują od nas nie tylko czasu, ale i uwagi, Autor - Oleksandr Yakoniuk/Shutterstock

Rzecznik Praw Dziecka na antenie Programu 1 Polskiego Radia powiedział, że w mijającym roku dzieci wykonały ponad 40 tys. telefonów zaufania. - To pokazuje skalę potrzeb rozmowy młodego człowieka z dorosłymi, z kimś kto ma większe doświadczenie i kto pomoże poradzić sobie z problemami - wskazał Mikołaj Pawlak.

Z zleconego przez Rzecznika Praw Dziecka, pierwszego od ponad dwóch dekad, ogólnokrajowego badania dzieci i młodzieży wynika, że połowa polskich nastolatków nie akceptuje samych siebie, blisko połowa ma wszystkiego dość i jest przytłoczona problemami, a 37 proc. odczuwa samotność.

Mikołaj Pawlak pytany o wyjaśnienie genezy tych problemów, wskazał, że badanie pokazuje jak szerokie są problemy młodego pokolenia, zarówno w stosunku do szkoły, samopoczucia psychicznego, jak i do relacji rodzinnych i rówieśniczych. Jak zauważył, "są z tym trudności i trzeba działać, aby pomagać".

Gość audycji powiedział, że badanie zostało odpowiednio przeprowadzone i że "wzięto w nim pod uwagę obiektywne przesłanki stosowane w całej Unii Europejskiej, a także, pokazuje ono realny głos dzieci i młodzieży, a nie tylko teoretyków i profesorów".

"Dzieci potrzebują od nas nie tylko czasu, ale i uwagi"

Rzecznik Praw Dziecka podkreślił, że pandemia uwypukliła wiele problemów. - Nie byliśmy na to dobrze przygotowani i któż mógłby przypuszczać dwa lata temu o tej porze, że tak szeroko ta pandemia będzie na nas wszystkich oddziaływała - powiedział.

Jak wskazał, "trudny aspekty jest taki, że dzieci potrzebują od nas nie tylko czasu, ale i uwagi". Dodał, że zostało podjętych wiele działań we współpracy z ministrem zdrowia oraz ministrem edukacji, w celu wprowadzenia programów wsparcia psychologicznego i psychiatrycznego dla dzieci w kryzysie. Powiedział także, że w szkołach wciąż brakuje co najmniej 10-15 tys. odpowiednio przeszkolonych pedagogów.

Rzecznik Praw Dziecka wskazał, że w mijającym roku dzieci wykonały ponad 40 tys. telefonów zaufania. - To faktycznie pokazuje skalę potrzeb rozmowy młodego człowieka z dorosłymi, z kimś kto ma większe doświadczenie i kto pomoże poradzić sobie z problemami - zaznaczył.

Dodał, że "spadki nastrojów, problemy rodzinne i rówieśnicze, a także brak akceptacji powodują narastanie kuli śniegowej, która każdy problem życiowy bardzo zwiększa".