Prof. Środa: macierzyństwo cenimy tylko deklaratywnie

Data publikacji: 26.05.2013 14:42
Ostatnia aktualizacja: 27.05.2013 13:26
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Magdalena Środa
Magdalena Środa, Autor - Polskie Radio

POSŁUCHAJ

Magdalena Środa o faszyzacji języka, sytuacji kobiet wychowujących dzieci oraz reakcji posłanki Krystyny Pawłowicz na "Marsz Szmat" (W samo południe/Jedynka)

- Myślę, że warto przypomnieć jak wielka, jak bardzo niedocenianą wartością w Polsce jest macierzyństwo. Wystarczy zobaczyć jakie są wydatki na politykę socjalną, a jakie na modernizację armii - powiedziała w audycji "W samo południe".

W rozmowie z Wojciechem Mazowieckim zwróciła uwagę na niskie zasiłki dla osób opiekujących się dziećmi niepełnosprawnymi. Kongres Kobiet postuluje uzawodowienie tej opieki. - Zostało wyliczone, ktoś nawet napisał na ten temat doktorat, że praca matki łączy w sobie 32 zawody, a wycena tej pracy wynosi około 1200 złotych za 8 godzin - powiedziała i dodała, że nie chodzi o to, by państwo zaczęło płacić za pracę matek, ale zdecydowanie należy rozwiązać kwestię ubezpieczenia takich kobiet oraz ich źródła utrzymania na wypadek śmierci partnera - jedynego żywiciela rodziny.

Odnosząc się do słów posłanki Krystyny Pawłowicz, która nazwała "szmatami" kobiety biorące udział w marszu przeciwko przemocy seksualnej, prof. Magdalena Środa przyznała, że "przez całe swoje życie nie słyszała takiego zbioru inwektyw i takiego poziomu nienawiści". - Język w sferze publicznej dziś nas nie informuje, nie przekonuje, ale pełni rolę maczugi: walnie po głowie, my budzimy się po tym uderzeniu, ale zaraz mamy następne. Pamiętam czasy, kiedy wykwitem niegrzeczności czy jędrności języka był poseł Niesiołowski. Dziś, przy pośle Pawłowicz, to jest Europejczyk - wyjaśniła.

O faszyzacji języka i zbliżającym się Kongresie Kobiet, a także szansach na powstanie partii dla kobiet mówiła w radiowej Jedynce. Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.