Piotr Ratajczak: kondycja Adasia Miauczyńskiego wciąż dobrze oddaje naszego ducha

Data publikacji: 31.05.2022 12:15

Ostatnia aktualizacja: 31.05.2022 13:56

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

"Dzień świra" to opowieść o życiu Adasia Miauczyńskiego, sfrustrowanego nauczyciela i życiowego nieudacznika, Autor - materiały prom.

- Kondycja tego bohatera nadal niestety jest uniwersalnym doświadczeniem nas jako społeczeństwa. Niezależnie od wieku, od generacji, wszyscy jesteśmy dotknięci jakimś rodzajem niemocy, frustracji, depresji, pragnień, marzeń o czymś lepszym; jesteśmy pełni agresji wobec drugiego człowieka, wobec świata - mówił w radiowej Jedynce reżyser Piotr Ratajczak o spektaklu "Dzień świra", który przygotowuje w Teatrze Ateneum w Warszawie.

Spotkanie po latach

Jego teatralny grafik pęka w szwach, a proponowany repertuar jest niezwykle różnorodny - od adaptacji wielkich powieści po odwołania do filmów lat 80. Przed nim premiera "Dnia świra" w Teatrze Ateneum w Warszawie. Piotr Ratajczak powraca do tekstu Marka Koterskiego po wielu latach – poprzednio zinscenizował go w 2007 roku w Teatrze Współczesnym w Szczecinie. W tym roku mija również 20 lat od premiery kultowego dziś już filmu w reżyserii Marka Koterskiego i z Markiem Kondratem w roli głównej.

- W porozumieniu z dyrektorem Teatru Ateneum Arturem Tyszkiewiczem stwierdziliśmy, że spróbuję jeszcze raz zmierzyć się z historią Adama Miauczyńskiego. Dlatego, że to cały czas bardzo intensywnie rezonuje z dzisiejszym stanem naszego ducha. Mam wręcz wrażenie, że pewne negatywne cechy społeczne w ostatnich latach zostały bardzo mocno w nas uwypuklone. Nie wiem, czy to na skutek rzeczywistości politycznej, czy to na skutek zmian zachodzących w świecie i naszej niemocy wobec rozumienia tego świata - zastanawiał się Piotr Ratajczak.

Wszyscy jesteśmy Adasiami M.

Jak podkreślał, ponowna praca nad tekstem Marka Koterskiego nie oznacza, że to będzie takie samo przedstawienie jak to z 2007 roku. - W przypadku szczecińskiego teatru było to bardzo kameralne przedstawienie. Był Miauczyński i dwie osoby wchodzące w różnych konfiguracjach. Malutki pokoik i publiczność siedząca dookoła. Tutaj to przedstawienie jest na dużej scenie i wychodzimy z takiego wielogłosu, z chóru. Każdy z aktorów w zasadzie jest Adamem Miauczyńskim, niezależnie od tego, czy jest to starsza kobieta, czy młodszy mężczyzna, czy ten literacki pierwowzór Miauczyńskiego, czyli czterdziestokilkulatek - tłumaczył reżyser.

Premiera spektaklu "Dzień świra" w warszawskim Teatrze Ateneum już 4 czerwca. W obsadzie m.in. Adam Cywka, Ewa Telega i Magdalena Schejbal.