Inskrypcje odnoszą się do różnych aspektów życia codziennego mieszkańców, mówią o fundowaniu świątyń i budynków użyteczności publicznej. Część z nich to napisy nagrobne. Bogactwo tych tekstów daje niezwykłą możliwość poznania historii miasta, które egzystowało przez kilka stuleci, a dziś jest obszernym kompleksem wspaniale zachowanych ruin.
- Jest to prawdziwy skarb - mówi dr Karol Kłodziński, historyk. Wyjaśnia, że w ówczesnych czasach Afrykę Północną, jeśli chodzi o bogactwo i tereny zurbanizowane można porównać do współczesnej Szwajcarii. Wiele inskrypcji czeka jeszcze na opracowanie. Są to głównie inskrypcje nagrobne, ale też inskrypcje publiczne, np. o charakterze religijnym, dedykowane różnym, bóstwom lub cesarzom. Tych inskrypcji jest tak dużo, że znajdowano je wręcz na polach, bez konieczności kopania w ziemi.
Prof. Tomasz Waliszewski zwraca uwagę, że archeolodzy odkryli, ze pod miastem Mustis, założonym przez Rzymian, są pozostałości miasta, założonego przez ludność autochtoniczną. Całość jest przysypana ok. 5 metrami ziemi. Według profesora, historia tego miejsca zaczyna się w okolicach V w. p.n.e., a kończy w średniowieczu w XI-XII w.
Jakich informacji dostarczają inskrypcje? Ile czasu zajmie gruntowne przebadanie tego miejsca? Posłuchaj całej audycji.
Tytuł audycji: Eureka
Prowadziła: Katarzyna Kobylecka
Goście: prof. Tomasz Waliszewski (kierownik misji, Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW), dr Karol Kłodziński (Instytut Historii Uniwersytetu Gdańskiego, epigrafik, który zajmuje się opracowywaniem odnalezionych inskrypcji)
Data emisji: 28.02.2020
Godzina emisji: 19.07
ag
Sukces polskich archeologów. Ważne odkrycie w Tunezji - Jedynka - polskieradio.pl