Polscy archeolodzy w Tyrze odkopali świątynię. Szykuje się sensacja naukowa?

Data publikacji: 26.11.2021 19:30
Ostatnia aktualizacja: 29.11.2021 11:07
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Ruiny świątyni w Tyrze
Ruiny świątyni w Tyrze, Autor - F.J. Núñez/UW
Tyr - fenickie miasto u wybrzeży dzisiejszego Libanu - wspominane jest już w Biblii. To właśnie tamtejszy władca Hiram I dostarczał królowi Salomonowi materiałów i rzemieślników do budowy świątyni w Jerozolimie. Wykopaliska archeologiczne w Tyrze rozpoczęły się w latach 60. ub. wieku. 

forum-0428986929.jpg
Najlepszy przyjaciel czy wotum ofiarne? Tajemnice zwierzęcych mumii

Już w starożytności Tyr rozpoczął ekspansję handlową, zakładając liczne faktorie na wyspach Morza Egejskiego, na Cyprze, w Afryce (Kartagina), a nawet poza Słupami Herkulesa, na wybrzeżu Atlantyku (Kadyks). Strategiczne położenie na przecięciu szlaków handlowych zapewniło Tyrowi sukces gospodarczy. Miasto bogaciło się, stając się kwitnącym ośrodkiem fenickiego przemysłu i rzemiosła, którego niezależność złamał dopiero Aleksander Macedoński w 332 r. p.n.e. A i on oblegał miasto aż siedem miesięcy.


POSŁUCHAJ

23:51

Polscy archeolodzy odkopali w Tyrze świątynię. Szykuje się sensacja naukowa? (Eureka/Jedynka)

 

skarabeusz forum 1200x660.jpg
Skarabeusz w panteonie egipskich bóstw

Początkowo badania archeologiczne - ze względu na współczesną zabudowę - były ograniczone do niewielkich obszarów w kilku punktach miasta. Obecnie pracują tam jedynie dwie międzynarodowe ekipy: francuska i libańsko-hiszpańska. Tym bardziej cieszy, że do tej ostatniej dołączyli w tym roku polscy badacze z Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW. Nasi specjaliści od razu zanotowali sukces, bo prawdopodobnie zidentyfikowali największą świątynię Tyru poświęconą Melkartowi, bóstwu opiekuńczemu miasta.


Ruiny świątyni w Tyrze Ruiny świątyni w Tyrze fot. Urszula Wicenciak-Núñez

Dr Urszula Wicenciak-Núñez archeolog, członek misji, przypomina, że Tyr był centrum portowym, miejscem skąd feniccy kupcy wypływali dalej na zachód. Zakładali faktorie wzdłuż wybrzeży Morza Śródziemnego. - Ich ślady są na Sardynii, na Malcie, na Cyprze - mówi. Najbardziej byli znani z wytwarzania i handlu purpurą, czyli barwnikiem wytwarzanym z mięczaków wyławianych z Morza Śródziemnego. Był to ciemno czerwony, wręcz fioletowy barwnik zarezerwowany dla rodziny królewskiej i władców, a także dla elit społecznych.

Dla archeologów praca w Tyrze jest trudna, ponieważ wiedza o mieście jest ograniczona do czasów rzymskich i bizantyjskich. A pozostałości z tych czasów zostały odsłonięte w latach 40. i 70. ubiegłego wieku. - Pozostałości z epoki żelaza i brązu są nieliczne - wyjaśnia dr Urszula Wicenciak-Núñez. Ograniczają się w zasadzie do Akropolu, czyli najwyższego wzniesienia służącego kultom religijnym. Tam udało się ponownie odkopać ruiny świątyni z czasów rzymskich. - Jeśli uda nam się dowieść, że świątynia była wielką świątynią, jedną z najsłynniejszych w basenie Morza Śródziemnego, poświęconą Melkartowi, opiekunowi Tyru, to będzie niesamowite wydarzenie - podkreśla.

Czytaj także:

W audycji również:

Maurycy Mochnacki (1803-1834). Literat, publicysta polityczny, pianista, przyjaciel Fryderyka Chopina. Uczestnik powstania listopadowego i jego kronikarz. Radykał i wieczny buntownik.

Jeszcze za czasów studiów na Uniwersytecie Warszawskim był dwukrotnie aresztowany przez carską policję. Po zwolnieniu pracował w biurze cenzury. Był to warunek skrócenia kary, ale z urzędu został dyscyplinarnie zwolniony ze względu na nikłe zaangażowanie w wyznaczone obowiązki. Od tej pory poświęcił się publicystyce politycznej i działalności w tajnych wojskowych organizacjach młodzieżowych. Był m.in. członkiem sprzysiężenia podchorążych Piotra Wysockiego.
Po wybuchu powstania listopadowego brał udział w walkach, początkowo jako zwykły szeregowy. Ranny w bitwie pod Olszynką Grochowską i Ostrołęką. Klęska powstania zmusiła go do wyjazdu z kraju. Osiadł na emigracji we Francji, gdzie zmarł na gruźlicę w wieku zaledwie 31 lat.

Maurycy Mochnacki spoczął na cmentarzu Saint-Amatre w Auxerre. Jego szczątki 27 listopada zostały sprowadzone z Francji i uroczyście pochowane na Wojskowych Powązkach w Warszawie.

Przed kolejną rocznicą wybuchu powstania listopadowego postać Maurycego Mochnackiego przypomina prof. Mikołaj Sokołowski, dyrektor Instytutu Badań Literackich PAN.

Tytuł audycji: Eureka

Prowadząca: Katarzyna Kobylecka

Goście: dr Urszula Wicenciak-Núñez (Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW, członek misji), prof. Mikołaj Sokołowski (dyrektor Instytutu Badań Literackich PAN)

Data emisji: 26.11.2021

Godzina emisji: 19.30

ag

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.