Bezcenne malowidła ścienne w prywatnych domach w Gwatemali

Data publikacji: 22.01.2022 16:45
Ostatnia aktualizacja: 07.06.2023 10:31
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Prace konserwatorskie w domu rodziny Asicona (rok 2015). Na fotografii Tomasz Skrzypiec (konserwator) oraz dr Katarzyna Radnicka (Instytut Archeologii UJ). Fot. Robert Słaboński
Prace konserwatorskie w domu rodziny Asicona (rok 2015). Na fotografii Tomasz Skrzypiec (konserwator) oraz dr Katarzyna Radnicka (Instytut Archeologii UJ). Fot. Robert Słaboński, Autor - Robert Słaboński
Choć upadek klasycznej cywilizacji Majów datuje się na początek drugiego tysiąclecia n.e., to potomkowie tej kultury żyją do dziś. Oblicza się, że Indian różnych majańskich grup etnicznych jest około ośmiu milionów, a najwięcej z nich mieszka obecnie w Gwatemali. I właśnie do jednego z takich majańskich miasteczek, położonych w górzystym regionie środkowo-zachodniej Gwatemali, dotarli kilka lat temu polscy archeolodzy zwabieni informacją o intrygujących malowidłach.
  • Ludzie mieszkający wśród zabytków w Gwatemali są sensacją archeologiczną
  • Malowidła nie przedstawiają scen religijnych, lecz pokazują tańce
  • Turyści specjalnie przyjeżdżają, żeby obejrzeć malowidła Niestety, część została bezpowrotnie zniszczona

Cenne malowidła ścienne w prywatnych domach

Okazało się, że w trzech prywatnych domach w Chajul znajdują się murale z okresu kolonialnego (XVII-XVIII w.). Sporych rozmiarów malowidła pokrywają ściany używanych przez właścicieli pomieszczeń, a przedstawiają sceny rytualnych tańców sprzed kilkuset lat, łącząc motywy prekolumbijskie z europejskimi. Zdaniem badaczy dawne domy w Chajul mogły być siedzibą ważnych członków lokalnych społeczności zwanych cofradias, którzy zajmowali się organizacją świąt religijnych.

Dzięki grantowi Narodowego Centrum Nauki polskim specjalistom udało się w ciągu trzech lat udokumentować i przeprowadzić konserwację tych unikalnych malowideł. A niedawno zakończony sezon przyniósł kolejne odkrycia.

Wymalowane sceny różne od tych nam znanych

Prof. Jarosław Źrałka z Instytutu Archeologii UJ, kierownik misji, wspomina, że pierwszy raz polscy archeologowie dotarli do Chajul w 2011 roku przez przypadek. Wspomniał o tym miejscu ich gwatemalski kolega. - Pamiętam, że kiedy wszedłem do jednego z tych domów, gdzie znajdowały się malowidła, to było niesamowite wrażenie - mówi. Zaznacza, że tych malowideł nie można porównywać ze znanymi nam i wymalowanymi w tym samym czasie w kościołach czy domach modlitwy. Ta sztuka koncentrowała się na wątkach religijnych, zaś malowidła w Gwatemali przedstawiają zupełnie inne sceny.


Malowidło z północnej ściany domu rodziny Asicona. Przedstawienie dwóch osób (tancerzy?) siedzących na wysokich taboretach i trzymających w rękach niezidentyfikowane przedmioty. Na prawo od nich znajduje się wyobrażenie karła Malowidło z północnej ściany domu rodziny Asicona. Przedstawienie dwóch osób (tancerzy?) siedzących na wysokich taboretach i trzymających w rękach niezidentyfikowane przedmioty. Na prawo od nich znajduje się wyobrażenie karła

Część zabytków bezpowrotnie utracona

Pomieszczenia z malowidłami były w codziennym użyciu. Nawet część ścian była okadzona. Ekipie udało się zakonserwować malowidła w trzech domach. Wiadomo, że są one jeszcze w kilku innych domach, a kilka budynków zostało bezpowrotnie zniszczonych. - Ludzie, nieświadomi tego co posiadają, albo burzą domy przed sprzedażą działki, albo budują w miejsce starych budynków nowe - wyjaśnia. Dopiero polscy naukowcy uświadomili ludziom, co znajduje się w domach i obecnie część z nich przyjmuje turystów, którzy przyjeżdżają specjalnie, żeby zobaczyć zabytki.

Wnętrze domu rodziny Zuñiga przed rozpoczęciem prac konserwatorskich (rok 2018). Na zdjęciu Marcos Zúñiga (właściciel domu), Lucas Asicona (lokalny badacz historii i tradycji Majów Ixil) i Jarosław Źrałka (Instytut Archeologii UJ   Fot. Katarzyna Radnicka Wnętrze domu rodziny Zuñiga przed rozpoczęciem prac konserwatorskich (rok 2018). Na zdjęciu Marcos Zúñiga (właściciel domu), Lucas Asicona (lokalny badacz historii i tradycji Majów Ixil) i Jarosław Źrałka (Instytut Archeologii UJ) Fot. Katarzyna Radnicka

Ponieważ domy cały czas są zamieszkane, więc pojawiły się plany wybudowania tym rodzinom domów, do których mogliby się przenieść, a budynki z malowidłami zostałyby zamienione na minimuzea, którymi dotychczasowi właściciele by zarządzali. Dzięki staraniom polskich naukowców domy z malowidłami zostały wpisane na Listę Dziedzictwa Kulturowego Gwatemali, a tym samym całej Ameryki Południowej.  

Prace konserwatorskie w domu rodziny Ramirez (rok 2021). Na fotografii widać członków projektu: Magdalena Więckowska (doktorantka na Wydziale Historycznym UJ) oraz Lucas Asicona (lokalny badacz historii i tradycji Majów Ixil).  Fot. Robert Słaboński Prace konserwatorskie w domu rodziny Ramirez (rok 2021). Na fotografii widać członków projektu: Magdalena Więckowska (doktorantka na Wydziale Historycznym UJ) oraz Lucas Asicona (lokalny badacz historii i tradycji Majów Ixil). Fot. Robert Słaboński

Malowidło z zachodniej ściany w domu rodziny Asicona. Przedstawienie kilku muzyków (grających na bębnie i flecie) oraz stojącego naprzeciwko nich tancerza w bogatym stroju Malowidło z zachodniej ściany w domu rodziny Asicona. Przedstawienie kilku muzyków (grających na bębnie i flecie) oraz stojącego naprzeciwko nich tancerza w bogatym stroju

POSŁUCHAJ

11:14

Malowidła ścienne w Chajul (Eureka/Jedynka)

 

Czytaj także:

Tytuł audycji: Eureka

Gość: prof. Jarosław Źrałka (Instytut Archeologii UJ)

Data emisji: 21.01.2022 

Godzina emisji: 19.30

ag


cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.