W preambule do Karty Olimpijskiej, stanowiącej swego rodzaju konstytucję Międzynarodowego Ruchu Olimpijskiego, czytamy, że "olimpizm jest filozofią życia, chwalącą i łączącą w zrównoważoną całość jakość woli, ciała i umysłu. Jak wyjaśnia dr Kamil Potrzuski, historyk sportu z Akademii Wychowania Fizycznego, poprzez łączenie sportu z kulturą i edukacją "olimpizm dąży do stworzenia sposobu życia opartego na radości z wysiłku, wychowawczych wartościach dobrego przykładu, odpowiedzialności społecznej i poszanowania podstawowych zasad etycznych". - Jest on zestawem wartości, które opierają się na samorozwoju i pokonywaniu własnych ograniczeń w sporcie, jak również poza nim - mówi gość "Eureki".
Czytaj także:
Inspiracja nie tylko antykiem
Dla Pierre'a de Coubertina inspiracją do wskrzeszenia igrzysk olimpijskich było odkrycie przez archeologów starego stadionu w Olimpii. Swój pomysł przedstawił podczas międzynarodowego kongresu działaczy sportowych, w wyniku czego w 1894 roku powołano Międzynarodowy Komitet Olimpijski. - W latach 1875-1881 trwały w Olimpii tak zwane wielkie wykopaliska, którym przewodniczył niemiecki archeolog Ernst Curtius. Starożytne sanktuarium, jak również obiekty sportowe i cały kompleks udało się w ten sposób wydobyć z takiej fizycznej i mentalnej mgły zapomnienia - opowiada dr Kamil Potrzuski.
Jak mówi historyk sportu, Coubertin wielokrotnie odwiedzał Olimpię. - Zawsze robiła na nim wielkie wrażenie tysiącletnia tradycja sportowa. Korzystał także z innych źródeł inspiracji: podróżował, odwiedzał w swoim życiu między innymi Anglię, gdzie w tamtejszym systemie szkolnictwa funkcjonowało już wychowanie fizyczne oparte na współzawodnictwie i rywalizacji, przede wszystkim w grach sportowych. Pierre de Coubertin dostrzegał w tym pozytywne walory wychowawcze. Odwiedzał także Stany Zjednoczone i Kanadę i zapoznawał się ze sportem widowiskowym, który za oceanem rozwinął się nieco wcześniej niż w Europie. Wreszcie, jako historyk z zamiłowania, dobrze znał chociażby średniowieczną etykę turniejów rycerskich i walki, gdzie wielu historyków upatruje genezy idei fair play - mówi rozmówca Katarzyny Jankowskiej.
Niezmienne wzorce
Starożytne igrzyska olimpijskie rozgrywano do czasu wydania dekretu cesarza Teodozjusza, zakazującego ich organizacji. Liczące sobie ok. 1200 lat zawody również w antyku były związane z pewnymi tradycjami; niektóre z nich wskrzeszono wraz z nowożytnymi igrzyskami. - Niezmiennym wzorcem jest idea poszanowania przeciwnika i zasad. Starożytni wywodzili to z innych źródeł niż my współcześnie. Antyczne igrzyska były igrzyskami ku czci boga Zeusa. Poszanowanie zasad i przeciwnika było traktowane jako nierozerwalna część wydarzenia religijnego; ich naruszenie byłoby traktowane jako świętokradztwo - wyjaśnia dr Kamil Potrzuski.
Z antycznych igrzysk wywodzi się również idea "świętego pokoju". - W starożytności funkcjonowała tak zwana ekechejria, czyli święty rozejm. Nakazywał on wstrzymanie konfliktów pomiędzy greckimi polis na czas trwania igrzysk, a także na chwilę przed ich rozpoczęciem i po ich zakończeniu - mówi historyk.
Co ciekawe, Pierre de Coubertin chciał rozszerzenia programu igrzysk o dziedzinę sztuk. Za działania na rzecz sportu francuski baron został zgłoszony do Pokojowej Nagrody Nobla. - Wracamy tu do sedna olimpizmu, którym jest wszechstronny rozwój. Olimpijczyk powinien być nie tylko znakomitym sportowcem, ale też kimś wrażliwym na drugiego człowieka, a także piękno i wartości estetyczne. Wyrazem tego miało być stymulowanie wzajemnych związków sportu i sztuki, aby te dwie sfery życia się przenikały. Najbardziej wymowną emanacją tego pomysłu były rozgrywane w latach 1912-1948 olimpijskie konkursy sztuki. Mieliśmy tam również swoich laureatów, jak Jan Parandowski i Kazimierz Wierzyński - opowiada gość "Eureki".
Ponadto w audycji:
Starożytne idee matematyczne, w tym rzymskiego architekta Witruwiusza, w średniowieczu i renesansie przybierały różne formy. Stały się między innymi obszarem badań Leonarda da Vinci. W jaki sposób nawiązują one do stworzenia sztucznej inteligencji? Co odkrywamy, interpretując je obecnie nowymi metodami? Gościem Katarzyny Jankowskiej była prof. Dorota Folga-Januszewska, historyk sztuki, zastępca dyrektora Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie.
Tytuł audycji: Eureka
Prowadziła: Katarzyna Jankowska
Goście: prof. Dorota Folga-Januszewska (historyk sztuki, zastępca dyrektora Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie), dr Kamil Potrzuski (historyk sportu z AWF)
Data emisji: 18.01.2023
Godzina emisji: 19.29
qch
"Szybciej, wyżej, mocniej". Pierre de Coubertin i nowożytna idea olimpijska - Jedynka - polskieradio.pl