Potencjał naukowy Nubii
Nubia, czyli tereny dzisiejszego Sudanu, to nadal miejsce o niebywałym potencjale naukowym na mapie archeologicznej. W II tysiącleciu p.n.e. obszar ten znalazł się w zasięgu wpływów Egiptu faraonów, potem istniało tam niezależne królestwo Kusz, a od VI wieku n.e. wraz z przyjęciem nowej wiary zaczęły powstawać chrześcijańskie królestwa. Polscy archeolodzy przebywają tam od początku lat 60. XX wieku.
Miseeda - miejsce poza utartymi szlakami
Interesującym stanowiskiem jest Miseeda. Znajduje się poza utartymi szlakami i wciąż odkrywa przed badaczami swoje tajemnice. - Po raz pierwszy dotarliśmy tam o zmierzchu, po trwającej ponad 10 godzin podróży z Chartumu. Kiedy następnego ranka wyszłam przed dom, ukazał się krajobraz iście marsjański. To część III katarakty Nilu. W tym regionie rzeka musi się przedostać przez bardzo skalisty teren - wskazuje dr hab. Dobrochna Zielińska.
Pomiędzy skałami żyją ludzie, zakładają tam swoje niewielkie pola i funkcjonują tak jak przez tysiąclecia funkcjonowali ich przodkowie. - Sprowadziła nas tam opowieść, według której niedaleko Doliny Nilu usytuowana jest dziwna budowla. Kościół, który został zbudowany wokół ogromnego głazu, na którym ludzie wcześniej wyryli wizerunek - tłumaczy rozmówczyni Katarzyny Kobyleckiej.
Świątynię datuje się na X-XI wiek, natomiast ceramika odkryta wokół jest jeszcze starsza.
Co przedstawia wizerunek na głazie w Miseedzie?
Wspomniany wizerunek wyryty w głazie nie jest przypadkowy. To pełnowymiarowe przedstawienie mężczyzny przypominające reliefy ze świątyń meroickich czy też kuszyckich. - W jednym ręku trzyma on drzewce z proporcami, a w drugim kilka zwierząt za przednie nogi. W pierwszym odruchu myśleliśmy, że to barany, i nazwaliśmy go pasterzem - precyzuje gość "Eureki".
Wizerunek u swego zarania nie miał jednak żadnych konotacji religijnych i został niejako zaanektowany przez chrześcijan. - Strój tego mężczyzny wskazuje, że mógł to być władca. Raczej widzimy to jako miejsce ważne dla lokalnej ludności, która szukała godnej lokalizacji dla kościoła i która w tym starym wizerunku zobaczyła Chrystusa - przekonuje gość audycji "Eureka".
Czy zabytek przetrwa zmiany klimatyczne?
Kościół zbudowano z cegły mułowej. Przez tysiąclecia tego typu budowle miały się świetnie, gdyż o deszcz wcale nie było łatwo. Dziś sytuacja ulega niestety zmianie i świątynia "topnieje". - To nowe wyzwanie przed nami. Obecnie konserwatorzy i chemicy zajmują się odkrywaniem nowych technologii, które pomogłyby zachować te budowle. My też podjęliśmy eksperymenty, ale do zastosowania jeszcze jest długa droga - mówi dr hab. Dobrochna Zielińska.
Stosowane są więc metody doraźne, choćby zadaszenia niezależne od dawnych struktur.
Poza tym w audycji:
Rekonkwista to kilkusetletni okres walk chrześcijan o odbicie ziem Półwyspu Iberyjskiego z rąk muzułmanów. Tak definiowane pojęcie jest ostatnio ostro krytykowane w historiografii hiszpańskiej, która odchodzi od stosowania tego terminu, wskazując na skomplikowane relacje obu zaangażowanych stron konfliktu. Niejednokrotnie mamy bowiem do czynienia z chrześcijańskimi najemnikami, którzy zasilali szeregi wojsk muzułmańskich, albo władcami muzułmańskich taifatów, którzy oddawali się pod protekcję królów chrześcijańskich, by zapewnić sobie ochronę przez najazdem arabskich sąsiadów.
O sytuacji w Iberii między VIII wiekiem a końcem XV wieku (tj. zdobyciem Granady przez królów chrześcijańskich w 1492 roku) opowiedziała dr Joanna Mendyk.
Prowadziła: Katarzyna Kobylecka
Goście: dr Joanna Mendyk (doktorantka historii średniowiecznej na Uniwersytecie w Saragossie i kulturoznawstwa na UJ), dr hab. Dobrochna Zielińska (archeolog i nubiolog z Wydziału Archeologii UW, kierownik projektu badawczo-konserwatorskiego w Miseedzie)
Data emisji: 20.07.2024 r.
Godzina emisji: 19.30
mg/kmp
Kościół w Miseedzie. Jakie tajemnice skrywają stanowiska archeologiczne dawnej Nubii? - Jedynka - polskieradio.pl