Źródło: Polskie Radio/YouTube
W ciągu kolejnych prawie 200 lat postępowało rozdrobnienie państwa polskiego na coraz mniejsze, niezależne władztwa terytorialne. Rządziło mnóstwo książąt, w tym książęta wielkopolscy, kujawscy, mazowieccy, łęczyccy i sieradzcy oraz śląscy. Niezwykle ważną rolę odgrywali książęta krakowscy, którzy do 1227 roku posiadali władzę zwierzchnią w Polsce.
Z tym samym problemem zmagał się nasz wschodni sąsiad. Jeszcze przed rozbiciem dzielnicowym w Polsce na terenie Rusi Kijowskiej powstało wiele księstewek. Ich władcy realizowali własne plany polityczne i podejmowali odmienne działania względem ziem Piastów. Polscy władcy wykorzystywali to osłabienie Rusi i często dokonywali najazdów. Jednym z przykładów jest panowanie Bolesława Szczodrego, zwanego Śmiałym. Władca kilkukrotnie najechał Kijów; jedna z wypraw zakończyła się posadzeniem na tronie wybranej przez siebie osoby.
Ruś na bocznym torze
Za panowania Bolesława Krzywoustego polityka względem Rusi Kijowskiej zeszła na dalsze plany. Władcy z rozbitego na wiele księstewek terenu wykorzystywali to do swoich celów. - Po rozwiązaniu sporu z przyrodnim bratem Zbigniewem, starszym bratem, który chciał uzyskać swoją część dziedzictwa po Władysławie Hermanie, Bolesław Krzywousty zmaga się przede wszystkim z Królestwem Niemieckim i jego sojusznikiem: Księstwem, a potem Królestwem Czeskim. Ważnym z kolei partnerem dla Bolesława Krzywoustego jest Królestwo Węgierskie. Prowadzi swoją wytrwałą ofensywę na Pomorze Zachodnie, gdzie walczy z książętami północnoniemieckimi o wpływy. I to właśnie skupia ogromną większość jego uwagi, a zatem nie pozostawia wiele miejsca i energii na jakąś ekspansję, albo inne polityczne plany w stosunku do Wschodu - wyjaśnia prof. Andrzej Nowak.
W tym czasie relacje z Rusią stały się bardziej kwestią polityki regionalnej. - To już jest Ruś podzielona na wiele księstewek. I najważniejsze dla polskiej polityki są te księstewka, które sąsiadują bezpośrednio z państwem piastowskim. (...) To właśnie książęta ruscy tych obszarów są partnerami lub przeciwnikami w polityce, powiedziałbym, regionalnej - mówi historyk.
Czytaj również:
Władcy ze wschodu nierzadko wykorzystywali konflikt Bolesława Krzywoustego z sąsiadami z zachodu i północy, konflikt z Królestwem Niemieckim o suwerenność państwa piastowskiego. I ten konflikt, który angażował tak wiele sił państwa piastowskiego, wykorzystuje między innymi książę przemyski Wołodymyrko. W czasie najtrudniejszym dla Polski, kiedy Krzywousty został zmuszony do złożenia hołdu lennego z Pomorza Zachodniego cesarzowi niemieckiemu w 1135 roku, Wołodymyrko najeżdża Polskę od wschodu. Ale Bolesław Krzywousty, kiedy wywikłał się już z konfliktu z władcą niemieckim, odwdzięcza się swojemu wschodniemu sąsiadowi najazdem na ziemie ruskie - dodaje gość radiowej Jedynki.
Podział w religii
Prof. Andrzej Nowak zwraca uwagę, że między Polską i Rusią, mimo sąsiedztwa, powstał podział religijny. To również było przyczyną konfliktów. - Już w końcu wieku XI, czyli po schizmie, w Kijowie, głównym ośrodku prawosławia ruskiego, kronikarze życia duchowego odnotowują sny mnichów, w których nawiedza ich diabeł ubrany w strój polski. Nie wiemy, jak ten strój wyglądał, ale charakterystyczne jest takie odnotowanie snu, gdzie zło wcielone ma polski strój. (...) To nastawienie dotyczyło w XI wieku elit prawosławnych, ale stopniowo przesącza się ono w inne kręgi społeczne - opowiada historyk.
- To zjawisko nieufności wynikające z podziału duchowego przesącza się także po stronie polskiej w postać może nawet ważniejszą niż ta opowieść z ławry kijowsko-pieczewskiej. Oto bowiem w 1147 roku powstaje pierwszy właściwie zabytek polskiej myśli politycznej, a zarazem utożsamienia kulturowego. To jest list biskupa krakowskiego Mateusza do św. Bernarda z Clairvaux. Św. Bernard organizował wtedy drugą wyprawę krzyżową przeciw muzułmanom okupującym znowu Ziemię Świętą. (...) Otóż biskup Mateusz stwierdza, że polskie rycerstwo nie uda się na drugą krucjatę, a to z tego powodu, że ma bliżej siebie wielką misję duchową do spełnienia wobec sąsiadów z Rusi - mówi prof. Andrzej Nowak.
Polityka skupiona na sąsiadach
Po śmierci Bolesława Krzywoustego władzę w kraju przejęli jego synowie. Najmłodszy z nich, książę krakowski Kazimierz Sprawiedliwy, utworzył względnie spójną politykę polską. - Ta polityka nie ma wymiaru wielkiej wizji geopolitycznej, ekspansji na całą Ruś. Jej horyzont jest ograniczony do bezpośrednich sąsiadów. Tej małopolskiej, senioralnej dziedziny Kazimierza Sprawiedliwego. Kazimierz chce wpływać na sytuację w księstwach halickich, włodzimierskich, bełskich, i dochodzi do szeregu interwencji militarnych na tym obszarze. Nie tylko mają te interwencje charakter doraźny, łupieżczy, ale układają się w pewnego rodzaju system polityczny, którego cel wydaje się przejrzysty: uzależnić tych bezpośrednich, małych sąsiadów ruskich od tronu krakowskiego. Uczynić z nich coś w rodzaju buforu. Tego rodzaju polityka wschodnia stwarza też możliwość bogacenia się na opanowaniu linii handlowych prowadzących tym szlakiem - wyjaśnia prof. Andrzej Nowak.
Możliwość wzbogacenia się zapewni władcy poparcie przedstawicieli elit. To właśnie perspektywa zysku sprawia, że ta polityka jest wspierana przez część elit możnowładczych Księstwa Krakowskiego. I ta polityka jest także w jakiejś mierze kontynuowana też przez syna i spadkobiercę Kazimierza Sprawiedliwego, Leszka Białego i jego brata Konrada, zwanego Mazowieckim - wyjaśnia historyk.
Tytuł audycji: Historia żywa
Prowadzi: Dorota Truszczak
Gość: prof. Andrzej Nowak (historyk, publicysta, nauczyciel akademicki, sowietolog, autor "Dziejów Polski")
Data emisji: 12.09.2022 r.
Godzina emisji: 21.10
qch
Konflikty Polski i Rusi Kijowskiej w okresie rozbicia - Jedynka - polskieradio.pl