Jego przemiana nastąpiła w więzieniu. - Gdy byłem tam już około 5 lat, zagrałem z kolegą w karty o duszę i przegrałem. Wtedy stanęła przede mną dziewczynka ubrana na biało, wyglądała na ok. 6 lat i mówiła do mnie, nie otwierając ust. To był mój Anioł Stróż, który powiedział mi, że moja dusza jest cenna i mam o nią dbać - wspomina Grzegorz Gryniewicz i wyjaśnia, że był to pierwszy krok do nawrócenia. Potem przyszedł czas na spowiedź z całego życia. - Poczułem się lekki, miałem wrażenie, że spadły ze mnie pancerze. Więzienie stało się dla mnie kolorowe. Byłem wolny, tę wolność miałem w sercu - mówi gość radiowej Jedynki.
Dziś Grzegorz Gryniewicz uczciwie pracuje, pieszo pielgrzymuje po świecie i prowadzi spotkania z młodzieżą, przestrzegając przed zgubnymi konsekwencjami życia, które sam kiedyś wiódł.
Jak to się stało, że bohater audycji wszedł na drogę przestępczą? Jaką traumę przeżył w dzieciństwie? W jaki sposób przygotowywał się do spowiedzi? O tym w nagraniu.
Tytuł audycji: "Ocaleni" z cyklu "Twarzą w twarz"
Prowadzi: Rafał Porzeziński
Gość: Grzegorz Gryniewicz (były więzień)
Data emisji: 17.01.2017
Godzina emisji: 23.05
mg/pg
Grzegorz Gryniewicz - człowiek, który odzyskał wolność w więzieniu - Jedynka - polskieradio.pl