"Urodzone, by być wolnymi". Na ratunek cietrzewiom

Obecnie w Lasach Państwowych prowadzonych jest kilka projektów mających na celu przede wszystkim zahamowanie spadku liczebności tych ptaków, poprawienie ich warunków do życia i rozrodu. Jedną z metod odchowu jest metoda "born to be free" - urodzony, by być wolnym.

Lasy Państwowe/Cietrzew - w nadziei na lepsze jutro

Pisklęta po wykluciu się przebywają wraz z oswojoną matką w osiatkowanych wolierach. Konstrukcja wyjść z klatki jest stworzona w taki sposób, aby miały one możliwość swobodnego jej opuszczania, samica natomiast pozostaje wewnątrz.

Matka ma tutaj kontakt zarówno głosowy, jak i wzrokowy z pisklętami, które już od pierwszych chwil życia mogą uczyć się naturalnych zachowań, podobnie jak dzikie ptaki w naturze. Odchowane pisklęta mają w pełni wykształcone naturalne zachowania i są przyzwyczajone do środowiska, w którym dorastają.

- Matka uczy pisklęta, jak przetrwać, schronić się przed drapieżnikiem, a także co można jeść a czego nie. Jak każda matka - mówi w radiowej Jedynce Elżbieta Gerega z Nadleśnictwa Szklarska Poręba, gdzie wypuszczono właśnie 40 cietrzewi.

- To próba spowolnienia spadku liczebności miejscowej populacji - mówi Nadleśniczy ze Szklarskiej Poręby Jerzy Majdan. - Samo wypuszczenie ptaków nie gwarantuje absolutnie żadnego sukcesu. Już drugi rok puszczamy do środowiska, w którym jeszcze istnieje populacja dzika, kilkadziesiąt młodych cietrzewi. Ten biotop jeszcze w dużym stopniu odpowiada temu ptakowi, ale spadek liczebności populacji dzikiej świadczy o tym, że coraz mniej. Kolejne aspekty to drapieżnictwo oraz turystyka - wyjaśnia i dodaje, że Nadleśnictwa Szklarska Poręba nie ustaje w wysiłkach. - Być może o kilkanaście, kilkadziesiąt lat przedłużymy byt tego gatunku w naszym otoczeniu - zaznacza. 

Zapraszamy do wysłuchania całego nagrania.