W Krakowie trawa będzie koszona tylko tam, gdzie wymagają tego względy bezpieczeństwa, oraz na terenach rekreacyjnych: na placach zabaw, czy tam, gdzie mieszkańcy chcą biegać i wypoczywać, a więc wszędzie, gdzie wysoka trawa mogłaby utrudniać różnego rodzaju aktywności.
- W pasach drogowych, na trójkątach widoczności, wzdłuż ścieżek rowerowych kosimy częściej - mówi Łukasz Pawlik, zastępca dyrektora Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie. W tych miejscach w dawnej stolicy Polski koszenie trawy będzie się odbywało raz w miesiącu. Cztery razy do roku koszone będą miejsca zadrzewione, pasy rozdziału między jezdniami, skarpy, szerokie polany, mniej uczęszczane parki czy tereny osiedlowe. Jeszcze rzadziej, czyli dwa razy w roku albo tylko raz, kosiarki pójdą w ruch na łąkach kwietnych. W ogóle nie będą koszone ekostrefy.
Lepsze warunki życia dla owadów
A wszystko po to, by obniżyć temperaturę powietrza i poprawić jego jakość w mieście. - Wyższa trawa lepiej zatrzymuje wodę i wilgoć. Później woda lepiej odparowuje. Trawa, szczególnie w pasach drogowych, zatrzymuje lepiej pyły – mówi gość Programu 1 Polskiego Radia. Z wyższej trawy cieszą się też między innymi owady.
- Nie zdajemy sobie sprawy z tego, że z każdym gatunkiem rośliny związane są nie tylko owady zapylające. Jest również wiele innych gatunków owadów, roztoczy, grzybów, bakterii, z których część jest bardzo potrzebna dla naszego organizmu – podkreśla entomolog, prof. Kazimierz Wiech z Uniwersytetu Rolniczego. Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie wraz ze swoim wrocławskim odpowiednikiem opracowują właśnie instruktaż utrzymania trawników według obowiązujących w Krakowie czterech standardów, licząc, że skorzystają z niego spółdzielnie oraz mieszkańcy.
Czytaj także:
Tytuł audycji: Ekspres Jedynki
Prowadził: Patryk Michalski
Data emisji: 18.05.2002
Godzina emisji: 15.43
djr
Rzadsze koszenie trawy w miastach. Kto na tym skorzysta? - Jedynka - polskieradio.pl